Blackout w Polsce? Obecnie nie ma takiego ryzyka
Obecnie nie ma ryzyka wystąpienia blackoutu w Polsce, nie występuje realne zagrożenie dostaw energii elektrycznej do odbiorców, a w Krajowym Systemie Elektroenergetycznym zapewnione są rezerwy mocy - napisał w odpowiedzi na interpelację poselską resort klimatu i środowiska (MKiS).
"Sytuacja na europejskich rynkach energii może budzić niepokój w związku z dużym udziałem niesterowalnych, odnawialnych źródeł energii w miksach energetycznych niektórych państw, przy jednoczesnym wyłączaniu przez nie źródeł węglowych i atomowych, co z kolei może potencjalnie prowadzić do pojawienia się w Europie obaw związanych z wystąpieniem blackoutu lub wprowadzenia ograniczeń w poborze energii elektrycznej dla odbiorców. W związku z powyższym bezpieczeństwo dostaw energii elektrycznej do odbiorców, w tym bilans mocy w Krajowym Systemie Elektroenergetycznym podlegają stałemu monitorowaniu i ocenie przez Ministra Klimatu i Środowiska, jako ministra właściwego do spraw energii. Aktualnie nie występuje realne zagrożenie dostaw energii elektrycznej do odbiorców, a w KSE zapewnione są rezerwy mocy" - napisał wiceminister klimatu i środowiska Piotr Dziadzio.
"W tym miejscu pragnę stanowczo zaznaczyć, że ryzyka wystąpienia blackoutu w Polsce w chwili obecnej nie ma. Jednocześnie chcę w tym miejscu zapewnić, że konieczność przeciwdziałania możliwości wystąpienia blackoutu jest dostrzegana i traktowana bardzo poważne, zarówno na poziomie unijnym, jak i krajowym" - dodano.
Jak podaje ponadto MKiŚ, z informacji pozyskanych przez PSE od przedsiębiorstw energetycznych w wyniku przeprowadzonych badań ankietowych, wynika że do 2030 r. planowane są inwestycje w źródła wytwórcze spalające gaz ziemny o łącznej mocy ok. 6000 MW.
BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami