Błyskotliwy interes
W długim terminie ceny złota kształtują się cyklicznie, przy czym długość wzrostu trwa ok. 20 lat.
"Cena złota od blisko 30 lat rośnie (?)"
Cena złota faktycznie jest wyższa teraz, niż w roku 1977, jednak stwierdzenie, że rośnie ona od tego czasu to zbytnie uproszczenie. W długim terminie ceny złota kształtują się cyklicznie, przy czym długość wzrostu trwa ok. 20 lat. W zależności od definicji, można przyjąć, że obecny okres wzrostów rozpoczął się w 1999 lub 2001 roku, przy czym poprzedni szczyt cen przypadł na rok 1980. Ponadto nominalna cena złota nie przebiła jeszcze poziomu szczytu z roku 1980. Uwzględniając zmianę wartości pieniądza w czasie, obecna cena, względem poprzedniego szczytu jest dużo niższa.
"(?) i nic nie wskazuje na to, by miało się to nagle zmienić"
Powyższe stwierdzenie jest przesadnie optymistyczne. Jest wiele narzędzi, którymi posługują się inwestorzy i spekulanci. Część narzędzi analizy technicznej np. wskaźnik RSI wskazuje na wykupienie rynku złota. Dolar amerykański (mierzony indeksem USDX) po półtoramiesięcznym spadku ustanowił w ostatnich dniach historyczne minimum, wobec czego uzasadnionym wydaje się oczekiwanie choćby krótkoterminowego wzrostu kursu tej waluty. W konsekwencji, bez zmiany innych czynników, cena złota (wyrażona przecież w dolarach) spadnie. Ponadto z raportu COT (Commitment of Traders) wydawanego przez CFTC (Commodity Futures Trading Commission) wynika, że wielkość netto długiej pozycji "dużych" spekulantów (Non-Commercials) osiągnęła poziom najwyższy od roku. Bardzo często wysokie wartości tej pozycji wskazywały na krótko- lub średnioterminowe spadki ceny złota.
Podsumowując: Cena złota rośnie od 1999 lub 2001 roku i w długim terminie wiele czynników przemawia za dalszym wzrostem cen w długim terminie, jednak w krótkim terminie cena złota może (choć oczywiście nie musi) spaść.
Dlaczego- Jest bowiem powiązana mocno z ceną ropy.?
Bezpieczeństwo dostaw ropy naftowej to tylko jeden z wielu czynników ryzyka gospodarczego i politycznego. W rzeczywistości na wzrost cen złota w długim terminie wpływa szereg czynników takich jak:
- popyt i podaż (niska elastyczność cenowa podaży),
- wspomniane wyżej cykle,
- złoto jest najpopularniejszą inwestycją alternatywną,
- złoto zyskuje na wartości w obliczu kryzysów politycznych i gospodarczych (niekoniecznie związanych z ropą naftową)
- złoto jest niezastąpione w hedgingu ze względu na negatywną korelację z wieloma innymi rodzajami aktywów,
- wzrost podaży pieniądza na świecie,
- dynamiczny wzrost dużych gospodarek azjatyckich.
Złoto nie podlega negatywnemu oddziaływaniu ze strony spekulantów (?)?
Rynek złota, podobnie jak wiele innych rynków tworzy strona podażowa i popytowa. Ta ostatnia to zagregowane zapotrzebowanie na złoto, wielu kupujących. Część z nich ma charakter inwestycji długoterminowych, jednak z pewnością istnieją osoby i instytucje (np. fundusze hedgingowe) chcące wzbogacić się dzięki krótkoterminowemu obstawieniu kursu złota, czyli spekulacji. Obecność spekulantów na rynku potwierdza raport Commitment of Traders publikowany przez CFTC, który na dzień 2 października 2007 w kategorii w "dużych" spekulantów (Non-Commercial) pokazuje w sumie ponad 300 tys. otwartych pozycji. Obecność spekulantów na rynku oznacza, że oddziałują oni na rynek m. in. zwiększając jego płynność. To czy obecność spekulantów ma pozytywny czy negatywny wpływ na dany rynek pozostawiam ocenie Czytelnika, jednak należy zaznaczyć, iż ten wpływ jest niewątpliwie obecny na rynku złota.
"(?) czy błędnych decyzji rządowych"
W długim terminie o cenie danego dobra, w tym wypadku złota decydują czynniki fundamentalne, jednak w średnim, a zwłaszcza w krótkim terminie na cenę kruszcu mogą mieć wpływ pojedyncze, duże transakcje. Instytucje państwowe często dysponują ogromnymi ilościami złota. Wszystkie banki centralne oraz rezerwy Międzynarodowego Funduszu Walutowego dysponują obecnie ok. 30 tys. ton złota, co stanowi ok. 20% całkowitych światowych zasobów już wydobytego metalu. Taki udział daje duże możliwości wpływania na cenę. Ponieważ banki centralne często działają pod presją ze strony rządu, można sądzić, że decyzje tego ostatniego mogą mieć wpływ przynajmniej na krótkoterminowe ruchy cen złota. Poza tym należy pamiętać, że w historii zdarzały się przypadki, gdy władze państwowe podejmowały decyzje o konfiskacie złota (np. USA, lata 1914 i 1933).
Podsumowując, inwestycja w metale szlachetne najprawdopodobniej jest jedną z najciekawszych i najbardziej opłacalnych inwestycji długoterminowych. Jednak przed podjęciem decyzji inwestycyjnej na tym rynku należy wziąć pod uwagę wiele, obecnych na nim, czynników ryzyka.
Przemysław Radomski