BMW i Toyota wstrzymują produkcję w Europie

Wcześniej zdecydowały się na to Volkswagen i Daimler. Produkcja samochodów w Europie praktycznie stanęła.

Zakłady BMW w Lipsku

Niemiecki koncern motoryzacyjny BMW poinformował w środę o wstrzymaniu produkcji w swoich zakładach w Europie oraz w Republice Południowej Afryki. Tym samym BMW zredukowało o połowę swoją światową produkcję. Ograniczenia mają obowiązywać do 19 kwietnia - powiedział w Monachium szef koncernu Oliver Zipse.

Jak dodał, BMW wykorzystuje elastyczne i skuteczne instrumenty regulowania czasu pracy, dzięki którym firma pozostanie zdolna do funkcjonowania. Koncern nie chce na razie zwalniać pracowników. Jak zauważa agencja AFP, utrzymanie rekordowych obrotów i zysków z roku 2019 będzie jednak niemożliwe. Spadek popytu spowodowany pandemią koronawirusa i straty wynikające z zamknięcia fabryk mogą kosztować firmę miliardy euro.

Reklama

Także Toyota wyłącza silnik w Europie

Na zamknięcie swoich europejskich zakładów zdecydował się także w środę japoński gigant motoryzacyjny Toyota. Dotknięte są fabryki we Francji, Wielkiej Brytanii, Polsce, Czechach i w Turcji. Koncern tłumaczy to rosnącymi problemami z zaopatrzeniem zakładów w części i ochroną zdrowia swoich pracowników.

Już we wtorek stopniowe zamykanie europejskich zakładów ogłosił największy koncern motoryzacyjny świata - Volkswagen, do którego należą takie marki jak Audi czy Skoda. Także niemiecki Daimler - właściciel marki Mercedes Benz ogłosił, że do końca tygodnia zatrzyma taśmy montażowe w Europie. Na podobny krok zdecydowały się firmy Ford i Opel.

Oznacza to, że produkcja samochodów w Europie praktycznie stanęła. Firma doradcza EY ostrzegła w środę, że trzeba nastawić się na dwa bardzo trudne miesiące, bo rynek sprzedaży nowych pojazdów w Europie zostanie zamrożony. EY zwraca uwagę, że duże koncerny raczej poradzą sobie z dłuższym kryzysem, ale mniejsze firmy - w tym poddostawcy, mogą go nie przetrwać.

Chiński rynek sprzedaży samochodów, który zmagał się na początku roku z podobną sytuacją jak teraz ten europejski, skurczył się w lutym o 80 procent. 

(AFP, Reuters/szym), Redakcja Polska Deutsche Welle

Deutsche Welle
Dowiedz się więcej na temat: BMW | Toyota | fabryki samochodów | koronawirus
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »