Bochnia kusi turystów podziemnym jeziorem
Wycieczka tratwą po podziemnym solnym jeziorze, zwiedzanie jedynej na świecie podziemnej drogi krzyżowej wykutej w solnej skale oraz spacer po skansenie archeologicznym zbudowanym na wzór średniowiecznej Bochni - to atrakcje, które dla turystów przygotowuje w tym roku bocheńska kopalnia soli. Za trzy miesiące ruszy wielka akcja marketingowa promująca nowe atrakcje w tym małopolskim mieście - powiadamia "Polska".
W kopalni zakończono właśnie roboty górnicze w niecce jeziora. - Pozostaje jeszcze wypełnienie komory, wybudowanie pomostów - tłumaczy Tomasz Migdas, zastępca dyrektora bocheńskiej kopalni soli. Jezioro będzie miało 3 m szerokości i 50 m długości. Zostanie obudowane drewnianymi pomostami i podświetlone.
Z myślą o turystach zostaną przygotowane specjalne drewniane tratwy. Największym przedsięwzięciem jest jednak budowa wiodącej chodnikami kopalni drogi krzyżowej. Jej trasa jest już wytyczona, a rzeźbiarze pracują nad figurami i płaskorzeźbami.
- To unikalne przedsięwzięcie. Będziemy pierwsi na świecie - przekonuje Jarosław Skrzypek z komitetu zajmującego się budową drogi krzyżowej. Jej łączna długość wynosi 12 km. Wędrówka wzdłuż potrwa aż dwie godziny. Atrakcją będzie również replika średniowiecznej osady, wzorowana na XIII-wiecznej Bochni. To właśnie wtedy, a dokładnie w 1248 r., przypadkowo, podczas pogłębiania studni solankowych, po raz pierwszy w Polsce odkryto twardą sól kamienną.
Osada, nad którą od kilku miesięcy pracują górale z Podhala, ma składać się z kilkunastu drewnianych chat, wykonanych tak jak przed wiekami. Zamiast gwoździ budowniczowie używają drewnianych kołków, ściany ocieplają wikliną, a dachy kryją strzechą lub deszczułkami. Zrekonstruowane zostaną warsztaty szewskie i garncarskie, nie zabraknie siedziby książęcego urzędnika. W ubiegłym roku kopalnię soli w położonej 35 km od Krakowa Bochni odwiedziło 132 tys. osób. W tym roku ma być ich co najmniej 10 proc. więcej.