Bogdanka podpisała z górnikami porozumienie dotyczące gwarancji zatrudnienia
Gwarancja zatrudnienia na 5 lat, wzrost pensji o 4,5 proc., nagroda w wysokości 2,5 tys. zł - to niektóre zapisy porozumienia zawartego między zarządem Bogdanki a związkowcami. Wiceminister aktywów państwowych Artur Soboń dodał, że umowa gwarantuje bezpieczne i dobrze płatne miejsca pracy.
Soboń uczestniczył w poniedziałek w konferencji prasowej, podczas której ogłoszono porozumienie między zarządem Lubelskiego Węgla Bogdanka a związkami zawodowymi. - Jest to przykład dialogu społecznego, który kończy się sukcesem - podpisaniem ważnego z punktu widzenia strony społecznej porozumienia określającego gwarancję zatrudnienia oraz warunki wynagrodzeń, także wzrostu tych wynagrodzeń - powiedział Soboń.
Dodał, że porozumienie zostało tak skonstruowane, aby zagwarantować pracownikom bezpieczne i dobrze płatne miejsca pracy. - To niewątpliwie jest zasługą polityki zarządu, a także odpowiedzialnej troski o spółkę (...) ze strony liderów strony społecznej. Związki zawodowe w LW Bogdanka są zawsze gotowe, aby troszczyć się o swoje miejsca pracy, aby budować dobrą przyszłość dla pracowników Lubelskiego Węgla - podkreślił wiceminister aktywów państwowych.
Podpisane porozumienie dotyczy głównie gwarancji zatrudnienia na 5 lat, wypłaty 2,5 tys. brutto nagrody za pierwsze półrocze, wzrostu stawek wynagrodzenia podstawowego o 4,5 proc.
Podczas konferencji prasowej w imieniu strony społecznej głos zabrał przewodniczący Związku Zawodowego Górników w Polsce LW Bogdanka Grzegorz Jadwiżuk. - Czy to jest sukces? To jest wynik kompromisu (...). Wydaje nam się, że wynegocjowaliśmy wszystko, co było możliwe (...). Jednym z punktów naszej umowy - oprócz spraw płacowych - jest gwarancja zatrudnienia na pięć lat. Wydawało nam się to logiczne, żeby zarząd miał możliwość wpływania na swoją politykę kadrową w ten sposób, żeby żaden z naszych pracowników przed upływem 5 lat nie stracił pracy - wskazał Jadwiżuk.
Prezes LW Bogdanka Artur Wasil przypomniał, że polskie górnictwo czeka transformacja, a to wymaga zarówno od zarządu kopalni, jak i strony społecznej wyjątkowej odpowiedzialności oraz patrzenia w przyszłość co najmniej kilkanaście lat do przodu.
- Bogdanka będzie podążała swoją drogą (...). Naszym celem, również przy zaangażowaniu ministra Artura Sobonia, jest miejsce Bogdanki w dalszym ciągu jako silnego filara gospodarczego Lubelszczyzny, a tym samym stabilnego pracodawcy dla okolicznych miejscowości - wyjaśnił Wasil.
BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami