BPH: Pierwsza podwyżka stóp w I kwartale 2011 roku

Rada Polityki Pieniężnej pozostawi stopy procentowe bez zmian przynajmniej do końca tego roku, zaś do pierwszej podwyżki stóp dojdzie w I kwartale przyszłego roku, najprawdopodobniej w lutym. Na koniec 2011 roku referencyjna stopa NBP wyniesie 4,00 proc. - uważają ekonomiści z banku BPH.

"W listopadowym wydaniu Nawigatora zrewidowaliśmy nasze prognozy dotyczące poziomu stóp procentowych. W naszej ocenie, po październikowej decyzji i komunikacie RPP, oraz ostatniej decyzji Fed o rozpoczęciu drugiego etapu poluzowania monetarnego, prawdopodobieństwo podwyżki stóp procentowych w Polsce w kolejnych miesiącach zmalało.

Decyzja Fed przyczyni się, naszym zdaniem, do zwiększenia presji na umocnienie złotego oraz odsunie w czasie zacieśnianie polityki pieniężnej przez główne banki centralne, w tym m.in. EBC." - napisali ekonomiści z BPH w comiesięcznym raporcie.

Reklama

"Obecnie spodziewamy się, że RPP pozostawi stopy procentowe bez zmian przynajmniej do końca roku (główna stopa w grudniu 2010 r. na poziomie 3,50 proc.).

Pierwszej podwyżki stóp spodziewamy się w Q1'11, najprawdopodobniej w lutym, gdy inflacja na początku przyszłego roku - wspomagana podwyżką VAT i akcyzy - zbliży się w okolice górnej granicy dopuszczalnych odchyleń od celu inflacyjnego NBP" - dodali.

"Zrewidowaliśmy też w dół spodziewaną przez nas skalę zacieśnienia polityki pieniężnej przez RPP w przyszłym roku. Obecnie prognozujemy stopę referencyjną na koniec 2011 r. na poziomie 4,00 proc." - napisali ekonomiści z BPH.

_ _ _ _ _

- Wzrost stóp procentowych mógłby zachęcić inwestorów do gry na kursie złotego i spowodować jego umocnienie - powiedział wcześniej wiceprezes Narodowego Banku Polskiego Witold Koziński.

"Pomimo że w ostatnim czasie był napływ inwestorów zagranicznych tworzących popyt na obligacje Skarbu Państwa, złoty się nie umacniał, bo tradycyjny mechanizm zamiany walut na złote został wyparty przez mechanizm swapowy, nie było wymiany na rynku. Ale to nie znaczy, że taki stan jest permanentny. Wzrost stóp procentowych mógłby zachęcić inwestorów do gry na kursie złotego, takie zagrożenie istnieje. Mogłoby to prowadzić do jego umocnienia" - mówił PAP Koziński.

Możliwy atak na złotego?

Polska, aby bezpiecznie znaleźć się w strefie euro, musi mieć przede wszystkim elastyczny i konkurencyjny rynek pracy, co oznacza reformę np. wszystkich mechanizmów indeksujących -powiedziała Katarzyna Zajdel - Kurowska, przedstawicielka Polski w MFW, w rozmowie z "Rzeczpospolitą".

Jej zdaniem konieczne jest odsztywnienie wydatków publicznych i wypracowanie modelu finansów publicznych dającego ministrowi finansów swobodę w podejmowaniu działań antycyklicznych. "Kryzys pokazał, że jeśli ktoś nie jest przygotowany do wejścia do strefy euro, a mimo to tam się znalazł, nie dysponuje potem mechanizmami odreagowania szoków" - dodała.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: stopy procentowe | Rada Polityki Pieniężnej | stopa NBP | prognozy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »