Braknie nam miliarda

Do środy ministerstwa miały przesyłać ministerstwu finansów swoje propozycje wydatków na 2009 r. Wcześniej MF poinformowało poszczególnych ministrów, że zamierza utrzymać ich przyszłoroczne budżety na poziomie zbliżonym do 2008 r.

Według Ministerstwa Gospodarki określona przez MF kwota "nie zabezpiecza koniecznych potrzeb roku 2009".

MG poinformowało PAP, że limit wydatków budżetowych na 2009 r. przyznany przez resort finansów wynosi ponad 1,14 mld zł (bez wydatków na programy współfinansowane ze środków UE).

Z wyliczeń MG wynika, że resortowi zabraknie ponad 1 mld zł. Według resortu, limit nie uwzględnia prawie 406 mln zł na inwestycje początkowe w górnictwie, czy niemal 0,5 mld na utrzymanie "na właściwym poziomie stanu zapasów i rezerw przez Agencję Rezerw Materiałowych".

Zabraknie też 55 mln zł na realizację programu restrukturyzacji górnictwa. Większość z tej kwoty dotyczy ekwiwalentów z tytułu prawa do bezpłatnego węgla.

MG chciałoby przeznaczyć prawie 6 mln zł na przygotowania do przewodnictwa Polski w Radzie Unii Europejskiej, w tym na "wzmocnienie kadrowe" (7 nowych etatów) Wydziału Ekonomiczno- Handlowego w Stałym Przedstawicielstwie RP przy UE w Brukseli.

Ministerstwo Gospodarki poinformowało, że wystąpiło do MF z wnioskiem o ujęcie w rezerwach celowych budżetu państwa na rok 2009 prawie 430 mln zł. Na nowe inwestycyjne programy wieloletnie należy - zdaniem MG - zarezerwować kwotę 100 mln zł, a 242 mln na ewentualne odszkodowania z tytułu wydawanych przez Ministra Gospodarki decyzji stwierdzających nieważność lub wydanie z naruszeniem prawa decyzji nacjonalizacyjnych.

Więcej pieniędzy domaga się Ministerstwo Sportu i Turystyki. Chodzi o ponad 300 mln zł.

Jak poinformowała PAP rzecznik ministerstwa Małgorzata Pełechaty, 250 mln zł jest potrzebne na realizację programu "Moje boisko - Orlik 2012", 50 mln zł na dofinansowania zadań związanych koordynacją i realizacją przedsięwzięć EURO 2012. Dodatkowe 7 mln zł będzie potrzebne na realizację przygotowywanej nowelizacji ustawy o kulturze fizycznej.

"W otrzymanych limitach kwoty te nie zostały uwzględnione" ? podkreśliła rzecznik MSiT.

Większe od limitu określonego przez MF są także potrzeby resortu środowiska. Elżbieta Strucka, rzecznik prasowy ministerstwa wyraziła nadzieję, że resort finansów wygospodaruje środki na ich zaspokojenie.

"Zwłaszcza że w 2009 r. dochody resortu środowiska wzrosną w porównaniu z obecnym rokiem o 63 proc." ? powiedziała Struska. Nie chciała ujawnić o ile limit ustalony przez MF jest niższy od potrzeb MŚ.

Zdaniem rzeczniczki ministerstwa pracy i polityki społecznej Bożeny Diaby "finansowanie w przyszłym roku na poziomie z 2008 r. oznacza, że trzeba będzie pieniędzmi gospodarować oszczędnie i ciąć wydatki tam, gdzie są one zbędne".

Ministerstwo Sprawiedliwości będzie potrzebować dodatkowych pieniędzy na pokrycie skutków finansowych projektów ustaw i uchwalonych już ustaw wchodzących w życie od 2009 r. Jak tłumaczy Joanna Dębek z wydziału informacji nakładają one nowe zadania na jednostki organizacyjne resortu sprawiedliwości.

Z kolei Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego (MNiSW) zapowiedziało, że będzie zabiegać o zwiększenie limitów wydatków budżetowych, głównie dlatego, że potrzebuje pieniędzy na realizację planowanych reform.

"Potrzebujemy środków na realizację reformy szkolnictwa wyższego. Ponadto ma zostać zreformowany system finansowania badań naukowych, to wymaga zmian m.in. w Polskiej Akademii Nauk i w Narodowym Centrum Badań i Rozwoju" - powiedział PAP rzecznik prasowy MNiSW Bartosz Loba.

Jak podkreślił, stanowisko MNiSW nie będzie zaskoczeniem dla Ministerstwa Finansów, bo konsultacje w tej sprawie "mają charakter ciągły".

Rzeczniczka ministerstwa Finansów Magdalena Kobos powiedziała, że resort nie będzie komentował propozycji budżetowych innych resortów. Podtrzymała wcześniejsze stanowisko, zgodnie z którym przyszłoroczne limity wydatków mają być zbliżone do budżetów na rok 2008 r.

"Z tej propozycji minister finansów się nie wycofał. Ostateczna decyzja należy jednak do Rady Ministrów" ? powiedziała PAP Magdalena Kobos.

Zdaniem Ministerstwa Finansów limity wydatków są ściśle związane z "Założeniami projektu budżetu państwa na rok 2009", które w czerwcu przyjęła Rada Ministrów oraz strategią rządu przedstawioną w marcowym "Programie konwergencji. Aktualizacja 2007 r."

Zgodnie z założeniami do budżetu poziom deficytu w 2009 r. ma być najniższy od 2000 r. i wynieść 18,2 mld zł. Dochody budżetu państwa mają wynieść 310,5 mld zł, a wydatki ? 328,7 mld zł.

Projekt ustawy budżetowej ma być gotowy na początku września. Z informacji MF wynika, że do Rady Ministrów powinien zostać skierowany ok. 8-9 września. Zgodnie z ustawą o finansach publicznych na przyjęcie projektu i wysłanie go do Sejmu rząd będzie miał czas do końca września.