Branża hazardowa w tarapatach
Ostro spadają obroty branży hazardowej. Dochody niektórych kasyn zmniejszyły się po aferze hazardowej nawet o 80 proc. - informuje "Dziennik Gazeta Prawna".
W pierwszym kwartale tego roku Polacy wydali na tę formę rozrywki o blisko 20 proc. mniej niż w analogicznym okresie roku ubiegłego.
Boleśnie odczuły to nie tylko kasyna czy Totalizator Sportowy, ale przede wszystkim budżet państwa.
Rząd planując wpływy budżetowe liczył, że hazard odda w 2010 r. fiskusowi 1,57 mld zł, czyli o 210 mln zł więcej niż w minionym roku. Na to się jednak nie zanosi.
Służba celna, która kontroluje wpływy podatkowe branży hazardowej, stwierdza że kwota opodatkowania w kasynach gry jest o 13,7 proc. niższa niż rok wcześniej.
Obroty niektórych spadły o ponad połowę.
"DGP" podaje, że Kasyno w Kielcach w I kwartale ub.r. zapłaciło podatek od ponad 1,3 mln zł zysku, a w tym roku zaledwie od 235 tys. zł - a to kwota mniejsza aż o 82,9 proc.
Kasyno w Rzepinie zanotowało zysk mniejszy o 57,5 proc., szczecińskie - o 31 proc.