Bruksela uderzy w Rosję i Białoruś? Jest zgoda na nowe cła

Będą cła na nawozy z Rosji i Białorusi. Mimo dotychczasowych sankcji, import tańszych nawozów z tych krajów nie tylko nie zmalał, ale nawet wzrósł. W produkcji nawozów wykorzystuje się duże ilości gazu, więc sprowadzanie ich z Rosji i Białorusi m.in. kolidowało z sankcjami na import rosyjskiego gazu i uderzało bezpośrednio w interesy polskich zakładów azotowych.


Ambasadorowie krajów członkowskich UE wyrazili zgodę na nałożenie ceł na rosyjskie i białoruskie nawozy - podało w piątek źródło unijne. Cłami mają zostać też objęte niektóre produkty rolne. Po ich nałożeniu cały import produktów rolnych z Rosji będzie podlegał unijnym cłom.

Polska prezydencja będzie mogła teraz przejść do negocjacji z Parlamentem Europejskim; po ich zakończeniu zapadnie ostateczna decyzja. Unijni dyplomaci liczą, że porozumienie uda się osiągnąć jeszcze w tym półroczu, gdy przewodnictwo w Radzie UE sprawuje Polska.

Reklama

Pomimo nałożenia 16 pakietów sankcyjnych na Rosję w związku z jej inwazją na Ukrainę import nawozów z tego kraju i sojuszniczej Białorusi nie tylko był kontynuowany, ale wręcz wzrósł - w pierwszych ośmiu miesiącach 2024 r. o 52 proc., przynosząc 1,2 mld euro dochodu.

Węgry nie mogły zablokować decyzji UE

W odróżnieniu od sankcji, które przyjmowane są przez kraje członkowskie jednomyślnie, decyzja w sprawie ceł wymagała jedynie większości kwalifikowanej - 15 państw stanowiących 65 proc. ogółu ludności UE. Węgry same nie mogły więc jej zablokować.

Polska wraz z Litwą, Łotwą i Estonią podnosiły na unijnym forum, że chociaż nawozy, zwłaszcza zawierające fosfor, potas i wodór, są kluczowe dla europejskiego sektora rolniczego, ponieważ zapewniają wysoką produkcję i stabilność upraw, to uzależnienie UE od importu tych towarów naraża Wspólnotę na niepewność dostaw, co może zagrozić bezpieczeństwu żywnościowemu w regionie.

W efekcie Komisja Europejska pod koniec stycznia zaproponowała nałożenie ceł na rosyjskie i białoruskie nawozy azotowe, a także na szereg produktów rolnych, które do tej pory nie były objęte wyższymi stawkami celnymi. Łącznie stanowiły one 15 proc. importu rosyjskich produktów rolnych w 2023 r.

***

PAP
Dowiedz się więcej na temat: nawozy | zakłady azotowe | unijne sankcje
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »