Brykiet torfowy podbija rynek. Ile kosztuje i czym się różni od węgla i ekogroszku?

Brykiet torfowy staje się coraz popularniejszą alternatywą dla innych paliw stałych wykorzystywanych do ogrzewania domów. Co sprawia, że jest on tak chętnie wybierany? Przede wszystkim jego łatwa dostępność i atrakcyjna cena. Czym jest brykiet torfowy? Czym różni się od węgla i ekogroszku i jakie ma zalety?

Co to jest brykiet torfowy?

Brykiet torfowy powstaje z torfu, surowca, pozyskiwanego z gleby. Proces wytwarzania brykietu torfowego polega na sprasowaniu torfu, który pod wpływem wysokiej temperatury oraz ciśnienia, przybiera kształt twardych kostek. Ze względu na ich strukturę, brykiet torfowy nie kruszy się i charakteryzują się dużą twardością. Aby zachować jego właściwości, należy jednak przechowywać go wyłącznie w suchych i zaciemnionych miejscach.

Brykiet torfowy do niedawna wykorzystywany był głównie w krajach skandynawskich. Opał torfowy może być wykorzystywany do palenia:

Reklama
  • w piecach CO,
  • kominkach
  • w niewielkich kotłowniach
  • ciepłowniach. 

W Polsce jego popularność wzrosła w związku z wysokimi cenami węgla. Zgodnie z danymi GOV w Polsce znajduje się ok. 50 tys. torfowisk, w związku z czym cena brykietu jest znacznie niższa niż innych paliw opałowych.

Część osób jest zdania, że brykiet torfowy w porównaniu do innych paliw kopalnianych, jest ekologicznym paliwem. Z drugiej strony stanowisko Centrum Ochrony Mokradeł wskazuje na to, że brykiet torfowy nie jest ekologiczną alternatywą dla węgla: "nasila ocieplenie klimatu w takim samym stopniu jak palenie węglem" - czytamy w oświadczeniu. Co więcej, negatywny wpływ na środowisko naturalne, ma również produkcja brykietu, która wiąże się z niszczeniem torfowisk.

Czym się różni brykiet torfowy od węgla?

Brykiet torfowy oraz węgiel kamienny mają zbliżone parametry, oraz właściwości grzewcze. Część osób wskazuje na to, że brykiet jest jednak ekologiczną alternatywą w porównaniu do węgla, czego, jak zostało wspomniane, nie potwierdza Centrum Ochrony Mokradeł.

Brykiet torfowy nie ma również czarnej sadzy, w związku z czym nie wiąże się z takimi zabrudzeniami, jakie pojawiają się podczas spalania węgla. Co więcej, brykiet pali się równomiernie, w związku z czym inaczej niż w przypadku węgla, nie trzeba go ciągle dokładać.

Czym się różni brykiet torfowy od ekogroszku?

Ekogroszek jest produktem ubocznym w procesie wydobycia węgla i w porównaniu z brykietem torfowym wyróżnia się wyższą kalorycznością wynoszącą ok. 24-32 MJ/kg. Ekogroszek ma także mniejszą wilgotność niż brykiet torfowy, ale to, co przemawia na korzyść brykietu, jest z pewnością znacznie niższa cena.

Jak jest wartość opałowa i kaloryczność brykietu torfowego?

Kaloryczność brykietu torfowego szacowana jest na około 18 MJ/kg. Wobec tego brykiet torfowy charakteryzuje się kalorycznością wynoszącą nawet 80 proc. kaloryczności węgla. Jego wilgotność z kolei szacuje się na ok. 15-18 proc., zaś zawartość popiołu natomiast na ok. 10-15 proc. Brykiet torfowy przy dopływie powietrza pali się płomieniem, a po odcięciu dopływu powietrza żarzy się przez długi czas, nawet do 10 godzin.

Dodatkowo brykiet torfowy w porównaniu do innych paliw nie ma sadzy, dlatego nie zanieczyszcza on komory spalania ani przewodów kominowych w takim stopniu, jak dzieje się to przy spalaniu węgla i ekogroszku.

Ile kosztuje brykiet torfowy?

Cena brykietu torfowego będzie zależna od kilku czynników i może zmieniać się w czasie. Obecnie za tonę brykietu torfowego zapłacimy nawet od 600 zł. Dla porównania za tonę ekogroszku zapłacimy ok. 1500 zł. Za tonę węgla z kolei ok. 1200 zł i więcej.

WG

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: opał | węgiel | ekogroszek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »