Buda: Będą dalsze korekty KPO po rozmowach z KE

Rząd nie wyklucza dalszych korekt Krajowego Planu Odbudowy po rozmowach z Komisją Europejską - oświadczył w piątek wiceminister funduszy Waldemar Buda. Jak zapewnił, warunki pożyczek w ramach KPO będą bardzo atrakcyjne.

Jak stwierdził na konferencji prasowej Buda, rząd ma w piątek przyjąć KPO, ale zostanie on formalnie przekazany Komisji Europejskiej za dwa tygodnie. W tym czasie, na skutek kontaktów z KE, nie wyklucza jeszcze "drobnych korekt" w Planie.

Buda podkreślał również, że ponieważ część dotacyjna KPO została już w całości zarezerwowana, to część wniosków samorządów o pieniądze trafiła do niezagospodarowanej do końca części pożyczkowej.

Zauważył jednocześnie, że konstrukcja jest taka, iż pożyczkobiorcą jest dany kraj członkowski UE, a jak zadysponuje te pieniądze na rzecz beneficjenta - to wynikać będzie z umów z konkretnymi beneficjentami.

"Rozważamy wariant, w którym pomimo tego, że na konkretne zadania będziemy korzystali z części pożyczkowej, to dla danego beneficjenta będzie to miało charakter częściowej dotacji" - wyjaśnił Buda.

Reklama

Wiceminister wyraził jednocześnie przekonanie, że warunki pożyczek będą atrakcyjne, a samorządy powinny być nimi usatysfakcjonowane. Wskazał na możliwość rozciągnięcia spłaty na 10 lat, a oprocentowanie powinno być bliskie zeru.

Buda zastrzegł, że na warunki zaciągania zobowiązań pożyczkowych trzeba jeszcze poczekać, bo dopiero gdy państwa członkowskie ratyfikują odpowiednie regulacje, KE będzie mogła ustalić warunki zaciągania zobowiązań na rynku. To z kolei przełoży się na warunki pożyczek dla państw - wskazał wiceminister.

Krajowy Plan Odbudowy, będący podstawą do wypłaty środków z unijnego Funduszu Odbudowy, musi przygotować każde państwo członkowskie i przesłać do Komisji Europejskiej.

W dokumencie wyodrębniono część grantową i pożyczkową. Z Funduszu Odbudowy Polska będzie miała do dyspozycji około 58 mld euro. Na tę kwotę składa się 23,9 mld euro dotacji i 34,2 mld euro pożyczek.

We wtorek Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy w sprawie ratyfikacji decyzji o zwiększeniu zasobów własnych w budżecie UE, która dotyczy Funduszu Odbudowy gospodarek państw unijnych po pandemii. Sejm ma się zająć nim na dodatkowym posiedzeniu 4 maja.

Aby Fundusz Odbudowy został uruchomiony wszystkie państwa członkowskie muszą ratyfikować decyzję unijnych liderów o zwiększeniu zasobów własnych UE. Brak ratyfikacji tej decyzji wstrzymałby uruchomienie pakietu środków - zarówno z wieloletniego budżetu na lata 2021-2027, jak i Funduszu Odbudowy. Polska z unijnego budżetu i Funduszu Odbudowy ma otrzymać łącznie 770 mld zł.

Opozycja uważa, że głosowanie nad projektem ustawy o ratyfikacji decyzji w sprawie zwiększenia zasobów własnych UE powinno odbyć się w oparciu o art. 90 konstytucji. Zgodnie z tym artykułem, ustawa wyrażająca zgodę na ratyfikację umowy międzynarodowej, na podstawie której Polska przekazuje organizacji międzynarodowej lub organowi międzynarodowemu kompetencje organów władzy państwowej w niektórych sprawach, jest uchwalana przez Sejm większością 2/3 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów oraz przez Senat większością 2/3 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby senatorów.

Z kolei art. 89 konstytucji mówi, że ratyfikacja umowy międzynarodowej wymaga zgody wyrażonej w ustawie - uchwalanej zwykłą większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby - jeżeli umowa dotyczy: pokoju, sojuszy, układów politycznych lub układów wojskowych; wolności, praw lub obowiązków obywatelskich określonych w konstytucji; członkostwa Rzeczypospolitej Polskiej w organizacji międzynarodowej; znacznego obciążenia państwa pod względem finansowym; spraw uregulowanych w ustawie lub w których konstytucja wymaga ustawy.

Przedstawiciele rządu, w tym m.in. minister ds. UE Konrad Szymański informowali w ubiegłych tygodniach, że projekt ustawy o ratyfikacji decyzji w sprawie zasobów własnych UE powinien zostać głosowany w Sejmie zwykłą większością głosów, tak jak miało to miejsce w podobnych przypadkach w przeszłości.

Co zawiera projekt?

W dokumencie wyodrębniono część grantową i pożyczkową. Z Funduszu Odbudowy Polska będzie miała do dyspozycji około 58 mld euro. Na tę kwotę składa się 23,9 mld euro dotacji i 34,2 mld euro pożyczek.

Jak informuje resort funduszy, wydzielona część pożyczkowa obejmuje w Komponencie A “Odporność i konkurencyjność gospodarki", w której przeniesiono inwestycję związaną z przemysłami kreatywnymi z części grantowej, pozostawiając alokację bez zmian na poziomie 95 mln euro.

Dodano inwestycję w rozwój przemysłu kosmicznego. Projekt umożliwi wzrost wykorzystania danych satelitarnych na potrzeby państwa i gospodarki. Inwestycja pozwoli na automatyczny dostęp do danych, które mogą być uzyskane z ciągłej obserwacji satelitarnej Ziemi, m.in. w zakresie monitoringu środowiska, zagrożeń bezpieczeństwa, powodzi, pożarów, planowania przestrzennego itp.

W ramach inwestycji planuje się budowę krajowego systemu serwisów monitoringowych, produktów, narzędzi analitycznych i usług wraz z niezbędną infrastrukturą, dostarczając dane i informacje w celu wsparcia jednostek administracji publicznej w podejmowaniu decyzji, sprawowaniu funkcji nadzorczych, organizacji życia społecznego i gospodarczego (Narodowy Segment Naziemny).

Ponadto, przewiduje się budowę satelitarnych zdolności do pozyskiwania zobrazowań Ziemi na potrzeby bezpieczeństwa i obronności państwa oraz w celu zaspokojenia potrzeb administracji publicznej (Satelitarny System Obserwacji Ziemi). Na te działania przeznaczono 150 mln euro.

Z kolei w Komponencie B “Zielona energia i zmniejszenie energochłonności" przeniesiono inwestycje w poprawę efektywności energetycznej i OZE w przedsiębiorstwach z części grantowej do pożyczkowej, zwiększając jej alokację do 300 mln euro.

W ramach rozwoju sieci przesyłowych i inteligentnej infrastruktury elektroenergetycznej dodano 200 mln euro na budowę magazynów energii elektrycznej.

Zwiększono środki na wsparcie rozwoju morskich farm wiatrowych na 3 mld 250 mln euro. Rozszerzono zakres interwencji dot. zielonych miast, włączając duże miasta, zwiększając poziom inwestycji do 2 mld 800 mln euro i przenosząc inwestycję z części grantowej do pożyczkowej RRF. Był to postulat samorządów.

Dodano inwestycje w zakresie zielonego budownictwa wielorodzinnego o wartości 1 200 mln euro (Postulat Lewicy), a także nową inwestycję dot. zwiększenia potencjału zrównoważonej gospodarki wodnej na obszarach wiejskich, w tym przez realizację wielofunkcyjnych inwestycji hydrotechnicznych w wysokości 667 mln euro - zgodnie z postulatem samorządów.

Z kolei w Komponencie C “Transformacja cyfrowa" wyodrębniono środki na rzecz zwiększenia dostępności do internetu, dodając inwestycję w rozwój sieci komórkowej piątej generacji (5G). Na inwestycję zaplanowano 1 mld 400 mln euro.

Wzmocniono znacząco inwestycje w zakresie wykorzystania cyfrowych rozwiązań w edukacji - dodano 700 mln euro z części pożyczkowej.

W Komponencie D “Efektywność, dostępność i jakość systemu ochrony zdrowia" przeniesiono inwestycję związaną z produkcją API w Polsce z części grantowej do pożyczkowej, zwiększając środki do 300 mln euro.

Wskazano, że dodatkowe 150 mln euro trafi na wsparcie szpitali powiatowych w zakresie infrastruktury (postulat Lewicy).

Resort podał, że w Komponencie E “Zielona inteligentna mobilność" dodano inwestycje w transport szynowy w miastach (200 mln euro z części pożyczkowej) - postulat samorządów.

Dodatkowo wydzielono kwotę na wsparcie konkursowe dla zakupu pasażerskiego taboru kolejowego szczebla regionalnego - 500 mln euro. Był to postulat samorządów.

Środki z KPO będą podzielone między sektor rządowy (38,9 proc.), samorządy (29,9 proc.) oraz sektor prywatny (31,2 proc.) - poinformowało PAP Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej.

Dodało, że w wyniku konsultacji społecznych w przekazanej do rządu wersji projektu KPO zostaną też uwzględnione postulaty zgłoszone w ostatnich tygodniach m.in. przez samorządy, instytucje samorządowe, a także klub Lewicy.

Sektor rządowy otrzymać ma 13 mld 988 mln euro, co stanowi 38,9 proc. całości środków KPO. W tej kwocie 47,7 proc. to granty, natomiast 21,4 proc. - pożyczki. Na sektor samorządowy przeznaczono 10 mld 751 mln euro, czyli 29,9 proc. całości środków z PKO. W przyznanej kwocie 20,1 proc. to granty, zaś 49,3 proc. - pożyczki. Z kolei na sektor prywatny - zgodnie z informacją MFiPR - przypadnie 11 mld 231 mln euro, czyli 31,2 proc. całości KPO. W tej kwocie 32,2 proc. to granty, a 29,3 proc. pożyczki.

Pozostałe zmiany to m.in.: uzupełnienie KPO o analizę wpływu na podstawowe wskaźniki makroekonomiczne, zgodnie z prognozą z Aktualizacji Planu Konwergencji. Dodano analizę dot. zgodności KPO z zasadą “nie czynienia poważnej szkody środowisku" (DNSH). Rozszerzone zostały znacznie zapisy dotyczące założeń systemu wdrażania KPO.

Opisano szczegółowo zadania Komitetu Monitorującego. Rozszerzono skład Komitetu KPO o przedstawicieli samorządów terytorialnych, partnerów społecznych i gospodarczych oraz organizacji pozarządowych, związków zawodowych, branżowych. Opisano rolę samorządu terytorialnego w systemie realizacji KPO. Dodano informacje na temat środków z części grantowej i części pożyczkowej w podziale na sektor prywatny, samorządowy i rządowy

Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

Nie czekaj, rozlicz PIT 2020

PAP
Dowiedz się więcej na temat: KPO | Krajowy Plan Odbudowy | fundusze unijne | budżet UE | samorządy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »