Buty za jedyne nieco ponad... 2 miliony euro
Na czym polega ich wyjątkowość? Są z diamentów. Zaprezentował je w Hongkongu belgijski dom mody A.F.Vandevorst.
Buty są ze skóry cielęcej, inkrustowane ponad 38 tysiącami diamentów i prawie pięcioma kilogramami złota. Na pokazie w Hongkongu wzbudziły one wielkie zainteresowanie. Specjalnie na tę okazję przyleciała belgijska królowa Matylda oraz minister spraw zagranicznych Didier Reynders. Tym pokazem Belgia chciała pochwalić się swoimi słynnymi towarami eksportowymi - diamentami i designem.
Drogocenny kruszec pochodzi od jednego ze sprzedawców w Antwerpii, uznawanej za światowe centrum handlu diamentami. Dostał on na ten projekt 175 tysięcy euro dofinansowania od regionalnego rządu z Flandrii, co wywołało krytyczne komentarze. Później zapewniano, że pieniądze zostały wydane tylko na cele promocyjne.