Celnicy zatrzymali nielegalną fabrykę tytoniu na kółkach
Celnicy z Nowego Targu zatrzymali w okolicach Spytkowic samochód ciężarowy z linią technologiczną do produkcji papierosów. Fabryka mogła produkować nawet 2 tys. sztuk papierosów na minutę. Wartość zatrzymanych materiałów to ok. 1,4 mln zł - poinformowało w czwartek Ministerstwo Finansów. "Zatrzymana +fabryka+ waży ponad 3 tony.
Pomagajmy Ukrainie - Ty też możesz pomóc
Ministerstwo Finansów (MF) wskazało w komunikacie, że funkcjonariusze Małopolskiego Urzędu Celno-Skarbowego z oddziału w Nowym Targu zatrzymali w okolicach Spytkowic samochód ciężarowy z linią technologiczną do produkcji papierosów.
"Fabryka na kółkach mogła produkować nawet 2 tys. sztuk papierosów na minutę. Wartość zatrzymanych materiałów to blisko 1,4 mln zł. W naczepie kontrolowanego pojazdu były ukryte także materiały do uzyskania gotowych wyrobów: sztabka filtrowa, opakowania kartonowe, bibułka papierosowa, która podlega ustawie o systemie monitorowania drogowego i kolejowego przewozu towarów oraz obrotu paliwami opałowym SENT" - poinformowano.
Dodano, że mundurowi odkryli także 103 rolki oklejki korkowej, spośród których niemal wszystkie miały nadrukowane logo znanej firmy produkującej papierosy. Polski przedstawiciel firmy na podstawie przesłanych zdjęć potwierdził, że oklejka jest towarem podrabianym - podało ministerstwo.
Funkcjonariusze ustalili, że towar nie został załadowany do samochodu w miejscu wskazanym w dokumentach przewozowych i może pochodzić z nielegalnego źródła - stwierdzono.
"Zatrzymana +fabryka+ waży ponad 3 tony. Nasi funkcjonariusze zatrzymali maszynę typu Mark 8, którą produkowała firma Molins. Technologia pochodzi z lat 80. i jest często kopiowana. Obrót takimi maszynami jest legalny, natomiast ich produkcja wymaga specjalnych zezwoleń. Często zdarza się, że na rynku są dostępne kopie dawnych oryginalnych maszyn" - zaznaczyło ministerstwo.
MF poinformowało, że w związku z zatrzymaniem toczą się dwa postępowania - osobne w sprawie bibuły papierosowej i osobne w sprawie reszty zatrzymanych materiałów. Funkcjonariusze pobrali kaucję 20 tys. zł na poczet przyszłych kar pieniężnych, a kierowcę ukarano grzywną w wysokości 7,5 tys. zł - dodano.