Ceny węgla na składach i w sklepie PGG. Czy to dobry moment na robienie zimowych zapasów?
Lato jeszcze przed nami, ale opalający węglem i drewnem już kupują opał na zimę. Jeśli jesteś jeszcze wśród rozważających zakup i czekających na atrakcyjne ceny w dalszych terminach, przeczytaj nasz artykuł.
Jeszcze do końca lipca można kupić w sklepie PGG węgiel po obniżonej cenie. Zgodnie z informacją ze strony PGG, do końca czerwca cena tony wynosie 150 zł na mniej na każdej tonie, jeśli kupimy co najmniej dwóch ton.
Na zakupach w lipcu zapłacimy o 100 zł mniej za każdą tonę, jeśli zamówimy co najmniej dwie tony.
Aby skorzystać z tej promocji, powinniśmy użyć z kodu rabatowego. Jest on dostępny na głównej stronie sklepu PGG, jest też oznaczony, na jak duże zakupy jest przewidziany i do kiedy jest ważny. Kod wpisuje się w odpowiednie pole przy składaniu zamówienia.
Nie ma tutaj znaczenia, czy kupujemy orzech, groszek premium czy kostkę — jeśli spełniamy warunki promocji (dwie tony lub więcej), rabat zostanie naliczony do każdego produktu znajdującego się w koszyku.
Do ceny samego surowca należy również doliczyć dostawę. Przesyłka kurierska to koszt 250 zł za każdą tonę. Usługa jest możliwa do zakupienia w przypadku konfekcjonowanego węgla w workach układanych na paletach (big bag po 1000 kg albo 50 worków po 20 kilogramów).
Jeśli wolimy, możemy zdecydować się na dostawę do kwalifikowanych dostawców w naszej lokalizacji. Tutaj koszt może się znacznie różnić: wszystko zależy, jak daleko skład znajduje się od kopalni.
Dla osób dysponujących odpowiednim pojazdem możliwy jest samodzielny odbiór węgla w kopalni.
Zgodnie z informacjami na stronie, zamówiony węgiel dotrze do nas do 60 dni od daty zakupu w sklepie PGG.
Przykładowe ceny węgla w sklepie PGG to obecnie:
- węgiel Orzech z Jankowic - 1350 zł. Jeśli skorzystamy z kodu rabatowego - 1200 zł.
- węgiel Orzech Marcel - 1100 zł. Po dodaniu kodu do zakupu: 950 zł
- węgiel Orzech-Staszic-Wujek - 1270 zł, z rabatem - 1120 zł.
- Karolinka Groszek Premium - 1650 zł, a z kodem - 1500 zł.
- Pieklorz Groszek Plus - 1550 zł, po rabacie - 1400 zł.
Okazuje się, że w składach, które zatowarowują się w różnych kopalniach, ceny są porównywalne do cen ze sklepu PGG przed dodaniem kodu rabatowego.
Zatem jeśli mamy możliwość, najlepiej zdecydować się na zakup w czerwcu, najpóźniej w lipcu w PGG. Możemy oszczędzić kilkaset złotych przy zakupie dwóch ton.
Warto jednak sprawdzić cenę łączną za towar oferowany w bliskim składzie i dostawę — być może będzie ona podobnie atrakcyjna jak w PGG, chociaż niższa jest mało prawdopodobna.
Mieszanki zazwyczaj są wyjątkowo atrakcyjne cenowo w porównaniu do "czystego" węgla. Dobrze jest jednak sprawdzić, czy na pewno mieszanka będzie odpowiadała naszym wymaganiom.
Mieszanki mogą mieć niższą kaloryczność (dawać mniej ciepła) i jednocześnie mogą pozostawiać więcej sadzy i popiołów, które zanieczyszczają piece nowszej generacji i wymagają częstego czyszczenia pieca.
Nie jest to jednak regułą i jeśli u nas sprawdzają się mieszanki, oczywiście możemy zdecydować się na ich zakup. Uwaga jednak na oszustów: niekiedy w składach węgla dokonywane jest samodzielne blendowanie, np. polskiego węgla z pochodzącym z zagranicy. Nierzadko jest to węgiel niskiej jakości.
Nie kupujmy za to węgla przeznaczonego dla ciepłownictwa i energetyki, ponieważ nie spełnia on standardów obowiązujących w gospodarstwach domowych.
Od 2021 roku jest głośno na temat ekogroszku. Rząd obecnie chce zakazać stosowania tej nazwy, ponieważ wprowadza ona w błąd.
To klasyczny greenwashing, czyli przedstawianie czegoś, co ekologiczne nie jest, jako nieszkodzącego środowisku. Obecnie np. PGG z własnej inicjatywy już usunęło przedrostek "eko" i pozostawiło same groszki.
Ten rodzaj węgla nie jest w żadnym stopniu mniej szkodliwy dla środowiska (i naszych płuc) niż ma to miejsce w przypadku orzecha czy kostki. Potwierdziły to liczne badania, m.in. naukowców z Politechniki Warszawskiej.
Stwierdzili oni, że "ekogroszek" czterdziestokrotnie przekracza stężenie pyłu oraz emituje benzoapiren, który jest najbardziej trującym składnikiem smogu i powoduje raka.
Węgiel w tej formie nadal pozostaje w sprzedaży, ale wiele składów i sklepów z węglem zdecydowało się wyprzedzić oficjalny zakaz stosowania tej nazwy i zmieniło ją na groszek.
Reasumując, jeśli mamy obecnie dostępne fundusze i lubimy być zabezpieczeni, zakup węgla teraz prawdopodobnie będzie się najbardziej opłacać — zarówno w PGG, jak i w składach. W tych drugich ceny mogą być nieznacznie wyższe, porównywalne z cenami bez kodu rabatowego PGG dostępnego dla wszystkich.
Chociaż węgiel rok do roku potaniał o 7-8 procent, to jednak można się spodziewać, że wraz z końcem lata i nadejściem jesieni, ceny znacznie wzrosną.
KO