Ceny węgla spadają. Czy najgorsze już za nami?

Węgiel tanieje i sytuacja, gdy za trudno dostępny towar trzeba było płacić 4 tys. zł za tonę minęła bezpowrotnie. W tej chwili ekogroszek można kupić od 2 do 3,5 tys. zł za tonę (ceny są różne w zależności od miejsca sprzedaży i ewentualnych akcji promocyjnych), a cena w internetowym sklepie Polskiej Grupy Górniczej (PGG) spadła w lutym poniżej 1800 zł za tonę.

Wygląda na to, że cenowy szczyt na międzynarodowych rynkach węgla mamy za sobą. Ceny w głównych europejskich portach przeładunkowych (ARA- Antwerpia, Rotterdam, Amsterdam) spadają zdecydowanie od grudnia ub. roku, a jesienią, choć wciąż były wysokie, utrzymywały się na poziomie znacznie niższym niż latem 2022, gdy sięgały niemal 400 dolarów za tonę.

Indeks cen węgla CIF ARA futures wyznacza średni dzienny poziom cen węgla energetycznego, kupowanego w kontraktach futures w portach Amsterdam-Rotterdam-Antwerpia (ARA), w dostawach na określone kolejne okresy.

Jednak popyt na węgiel na świecie nie maleje - wynika z danych publikowanych przez IEA (International Energy Agency).

Według raportu IEA Coal 2022 popyt na węgiel w 2022 roku wzrósł o 1,2 proc. osiągając historyczny i rekordowy dotąd poziom ponad 8 miliardów ton.

O około 2 proc. wzrosło także zużycie węgla do produkcji elektrycznej, czego powodem były znaczne niedobory mocy wiatrowej i słonecznej w ubiegłym roku.

Plany ograniczenia zużycia węgla w trosce o klimat na razie odkładane są na przyszłość (wskazuje an to zużycie surowca). Wojna w Ukrainie i związany z nią kryzys energetyczny spowodował gwałtowny wzrost zapotrzebowania na węgiel.

Najnowszy raport Międzynarodowej Agencji Energii (IEA) przewiduje, że zużycie węgla osiągnie kolejne rekordowe poziomy i pozostanie stabilne co najmniej do 2025 roku. Wzrost zużycia węgla w 2022 roku jest najwyższym poziomem w historii. (js)

Zobacz także: