"Cesarz": Masowe aresztowania w obławie na chińską mafię

W Hiszpanii podczas obławy na chińską mafię aresztowano 74 osoby, m.in. Gao Pinga - przedsiębiorcę i mecenasa sztuki, który - zdaniem policji - kierował praniem brudnych pieniędzy.

Dokonano 120 rewizji, podczas których zarekwirowano ponad 200 samochodów. Akcja pod kryptonimem "Cesarz" trwa i na razie do mediów dociera niewiele informacji.

Wiadomo, że centrum działania chińskiej mafii to położona pod Madrytem miejscowość Fuenlabrada, potocznie zwana Chinatown - największe w Europie skupisko chińskich sklepów i magazynów. Tam aresztowano większość osób. Tam też dowożono, a potem sprzedawano importowany z Chin towar.

Ponieważ co najmniej 70 procent produktów omijało kontrolę celną, pieniądze uzyskane z ich sprzedaży były najczęściej wywożone do Chin, zdarzało się, że w torbach na śmieci.

Głównym aresztowanym jest przedsiębiorca Gao Ping, właściciel jednej z największych galerii w Pekinie, który według policji dowodził przestępczą siatką. Aresztowano też m.in. znanego aktora i lokalnego polityka, który przymykał oko na nielegalną działalność Chińczyków.

Biznes INTERIA.PL na Facebooku. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

IAR/PAP
Dowiedz się więcej na temat: chińskie | aresztowany | cesarz | areszt | Hiszpania
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »