Chcą podwyżek 10 proc.
W Warszawie zebrał się Zarząd Główny LPR w sprawach dotyczących m.in. podwyżek dla nauczycieli. W spotkaniu uczestniczy szef LPR, wicepremier Roman Giertych.
Jak zapowiadał wczoraj wiceminister edukacji Mirosław Orzechowski, właśnie do wtorku zarząd LPR oczekiwał na deklarację minister finansów Zyty Gilowskiej w sprawie dodatkowych pieniędzy dla oświaty.
Pod koniec maja Roman Giertych - po spotkaniu z przedstawicielami oświatowej "Solidarności" i ZNP - zapowiedział, że MEN będzie zabiegać o 10-proc. wzrost wydatków na płace dla nauczycieli; zastrzegł przy tym, że nie ma gwarancji, że koalicja rządząca zgodzi się na takie podwyżki. Jednocześnie podtrzymał złożoną wcześniej obietnicę, że płace dla nauczycieli wzrosną w 2008 r. o 5 proc. ponad inflację.
Zarówno ZNP, jak i Sekcja Krajowa Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność" domagają się podwyżek. ZNP oczekuje 20-proc. wzrostu płac nauczycieli: 12 proc. w 2008 r. i 8 proc. w 2009 r. Oświatowa "S" oczekuje w przyszłym roku wzrostu płac w oświacie o 10 proc. ponad poziom inflacji.
Przypomnijmy iż wicepremier, minister edukacji Roman Giertych. Obiecał, że w przyszłorocznym budżecie wzrosną nakłady na edukację. Priorytetem, jak dodał, będzie też inwestowanie w wyposażenie odpowiednio dostosowanych pracowni komputerowych dla szkół, których uczniowie mają specjalne potrzeby.