Chciał kupić bilet nad morze, cena zwaliła go z nóg. "Za podobną cenę można być w Chorwacji"
Ceny biletów w PKP nie zawsze należą do najniższych. Przekonał się o tym dobitnie jeden z internautów, który na platformie X podzielił się wakacyjnymi stawkami. Chcąc dotrzeć pociągiem z Warszawy do Słupska musiałby zapłacić kilkaset złotych za bilet w obydwie strony. Jak wskazał, za podobną cenę mógłby wybrać się samochodem do Chorwacji. Wpis wywołał duże poruszenie w sieci.
O tanie bilety PKP do popularnych miejscowości turystycznych w wakacje bywa trudno. Przekonał się o tym mieszkaniec Warszawy, który chciał wybrać się pociągiem w odwiedziny do znajomego w Ustce. Cena za bilet w obydwie strony zwaliła go jednak z nóg.
Mężczyzna dla odmiany podczas podróży chciał postawić na zbiorową komunikację. "W ramach wewnętrznej walki z przyspawaniem do samochodu, pomyślałem o pociągu" - napisał na platformie X Cezary Bachański, przedsiębiorca i ekonomista.
Po wejściu na stronę PKP, gdzie można zarezerwować i opłacić bilety, nie mógł uwierzyć własnym oczom. Okazało się, że podróż z Warszawy Centralnej do Słupska i z powrotem to wydatek rzędu prawie 800 zł.
Mężczyzna na potwierdzenie zamieścił również zdjęcie. Widać na nim, że cena biletu na pociąg Pendolino w pierwszej klasie to 294 zł, a w drugiej klasie - 194 zł.
"Za podobne pieniądze (niewiele większe) można dojechać w miarę ekonomicznym samochodem na wyspę Krk w Chorwacji, gdzie w lato nie pada deszcz, a woda ma ok. 27 stopni" - napisał.
Internauci są podzieleni ws. drogich biletów PKP w wakacje. "Albo chce pan tanio, albo chce pan usług premium, trzeba się zdecydować. Te dwie rzeczy się nie łączą" - odpowiedział mu Marek Józefiak, rzecznik Greenpeace Polska.
Jak podał, tani pociąg do Słupska kosztuje 78 złotych. W dwie strony to niewiele ponad 300 złotych. Standard jest przyzwoity. "Większym problemem polskiej kolei jest słaba oferta i zwyczajnie zbyt mało połączeń w przystępnych cenach. Mamy olbrzymie zapóźnienia inwestycyjne po rządach PiS" - dodał.
Do dyskusji włączyli się również inni internauci. "Ceny kolei w Polsce są szalone. Wyobraźmy sobie, że chcesz do tej Ustki pojechać całą rodziną 2+2... trzeba naprawdę dużego samozaparcia i zasobnego portfela, by wybrać się tam pociągiem" - napisał jeden z nich.
Z kolei inny dodał, że za 75 zł można dojechać nad morze sezonowym pociągiem Kolei Mazowieckich "Słoneczny".
KM "Słoneczny" wrócił na wakacyjną trasę w pierwszą sobotę wakacji - 22 czerwca. Można nim dojechać z Warszawy do Trójmiasta i Ustki.
Ile kosztują bilety?
- Bilet normalny w jedną stronę do Trójmiasta kosztuje 60 zł;
- Bilet normalny w jedną stronę do Ustki - 75 zł;
- Bilet do Trójmiasta ze zniżką studencką - 29,40 zł;
- Bilet do Ustki ze zniżką studencką - 36,75 zł;
- Bilet uczniowski do Trójmiasta - 37,80 zł;
- Bilet uczniowski do Ustki - 47,25 zł.