Chleb drożeje, bo jemy go za mało
Piekarze alarmują z roku na rok Polacy jedzą coraz mniej chleba. Chcą o klientów zawalczyć jakością, a to oznacza jedno: wzrost cen. I to nawet o jedną trzecią podaje dzisiejszy Fakt. Fatalną kondycję piekarni psuja jeszcze markety, które na miejscu same wypiekają chleb ze zmrożonych składników.
W 1993 roku przeciętny mieszkaniec naszego kraju zjadał 96,7 kg pieczywa w ciągu roku, ostatnie lata to już niewiele ponad 50 kg, czyli o połowę mniej.
Co się dzieje? Zdaniem ekspertów na coraz niższą sprzedaż pieczywa mają wpływ opinie ekspertów, którzy często podkreślają, że pieczywo nie jest zdrowe, że tuczy.
W 2010 roku za bochenek zwykłego pszenno-żytniego trzeba było zapłacić 1,87 zł, rok później 2,09 zł - wynika z danych GUS. W zeszłym roku cena wyniosła już 2,25 zł. A teraz? Nawet 2,63 zł! I to mimo niskich cen zboża. Czytaj więcej na http://www.rmf24.pl/