Cięcia socjalne to najlepsza część programu Hausnera

Nic gorszego nie mogłoby się stać niż odwołanie twórcy programu ekonomicznego rządu - twierdzi gość RMF Bogusław Grabowski z RPP. I choć zaznacza, że budżet na 2004 jest zły, to program cięć socjalnych jest najlepszym elementem z tej całości.

Tomasz Skory: Czy odetchnął pan z ulgą, że Jerzy Hausner zostaje, czy pomyślał pan, że była taka wspaniała szansa?

Bogusław Grabowski: Nie, oczywiście odetchnąłem z ulgą. Nic gorszego nie mogłoby się stać niż odwołanie twórcy programu ekonomicznego rządu w momencie, kiedy zaufanie inwestorów do polskiej gospodarki zostało nadwyrężone - widzieliśmy to po ostatniej deprecjacji złotego, wzroście długookresowych stóp procentowych. Jeszcze teraz nam brakuje, by twórca programu gospodarczego rządu został odwołany, rządu mniejszościowego.

Reklama

Tomasz Skory: A sam program dobry jest?

Bogusław Grabowski: Wie pan, ja przede wszystkim nie wiem, co się rozumie pod pojęciem program Hausnera. Powiem tak: mówmy o elementach. Projekt budżetu na 2004 - jest bardzo zły.

Tomasz Skory: Mieliście panowie ognistą wymianę zdań na ten temat.

Bogusław Grabowski: To nie tylko moje zdanie, taka jest opinia - dość miażdżąca zresztą - całej Rady Polityki Pieniężnej. To jest program zwiększania deficytu finansów publicznych. Budżet zwiększania deficytu finansów publicznych właśnie w tym roku, kiedy przekraczamy pierwszy próg ostrożnościowy 50 proc. długu w relacji do PKB. To jest wzrost gwałtowny potrzeb pożyczkowych budżetu. I nie widać tam żadnych istotnych cięć w wydatkach budżetowych.

Tomasz Skory: A plan oszczędności?

Bogusław Grabowski: No właśnie. Następnym elementem jest plan oszczędności. I on się składa z 2 części - cięcia wydatków socjalnych na 12 mld. Ja to bym chciał nazwać planem Hausnera, ale że wicepremier obejmuje swym nadzorem, rekomenduje i przedstawia wszystkie elementy programu - trzeba powiedzieć, że plan Hausnera to także budżet na 2004. Więc plan cięć socjalnych na łączną kwotę 12 mld zł do 2007 roku jest najlepszym elementem z tej całości. On powinien być jak najszybciej przekuty w projekty ustawowe i przyjęty zdecydowaną większością parlamentu, nie tylko koalicją rządzącą, ale zdecydowaną większością parlamentu.

Tomasz Skory: Ale ta część planu budzi największe kontrowersje.

Bogusław Grabowski: A no właśnie, ona budzi największe kontrowersje, również wewnątrz koalicji. Jest podważana przez niektórych parlamentarzystów SLD. Będzie teraz bardzo szeroka i długa dyskusja na ten temat. Może się okazać, że ten program zostanie rozwodniony - w rozwiązaniach ustawowych te cięcia zmniejszą się z 12 mld do mniejszej kwoty. Jest jeszcze 3 element tego szerokiego planu...

Tomasz Skory: Cięcia administracyjne.

Bogusław Grabowski: Tak, w tych cięciach administracyjnych 3 to jest wzrost dochodów podatkowych z tytułów różnych - a przede wszystkim z tytułu tzw. poszerzenia bazy podatkowej.

Tomasz Skory: To dlaczego to się nazywa cięciami?

Bogusław Grabowski: Nie wiem, czego to się nazywa cięciami. Rząd nazwał to jakby przedsięwzięcia administracyjne, bo to ma zależeć od działalności administracji rządowej. Ale przecież ujawnianie się szarej strefy to jest wola podatników. W związku z tym ten jest najbardziej mglisty, a na najbardziej poważną kwotę i bez dodatkowych cięć na 20 mld w ciągu najbliższych 4 lat. Finanse publiczne nieuchronnie wkraczają w bardzo poważny kryzys. Dlatego to, co jest dobre, popieram dwoma rękami i bardzo dobrze, że zostało zdiagnozowane w tzw. zielonej księdze i przedstawione jako propozycje działań. To są cięcia socjalne różnych transferów socjalnych.

Tomasz Skory: Tego złego jest więcej?

Bogusław Grabowski: Tego złego jest więcej, dlatego że tak naprawdę my musimy zreformować całe finanse publiczne, żebyśmy ograniczyli ten lawinowo narastający deficyt finansów publicznych i najszybciej z krajów OECD rosnący dług publiczny. Widzimy do czego to prowadzi mieliśmy ostatnio zaburzenia na rynkach finansowych, wzrost stóp finansowych. Rośnie przez to koszt finansowania rozwoju gospodarki.

Tomasz Skory: Czyli po prostu Jerzy Hausner i jego plan to zło konieczne. Tak?

Bogusław Grabowski: Nie, te przedsięwzięcia w zakresie cięcia wydatków socjalnych to nie jest zło, to są dobre rozwiązania, nie tylko...

Tomasz Skory: Proszę tego nie mówić rencistom i emerytom.

Bogusław Grabowski: Ale rencistom i emerytom to trzeba powiedzieć. Bo to jest nie tylko ratować finanse publiczne, dlatego że diagnoza, która prowadziła do tych rozwiązań - zresztą bardzo dobra diagnoza - pokazuje jak dużo marnotrawi się środków publicznych, naszych podatków właśnie w obecnej konstrukcji wszystkich tych, które będą podlegały reformowaniu świadczeń socjalnych.

Tomasz Skory: Jeszcze chciałem spytać na koniec. Parę tygodni temu Jerzy Hausner nazwał pana nosorożcem pan miał mu podarować nosorożca. Czy to już się stało? Pogodziliście się.

Bogusław Grabowski: Jeszcze nie. Pan wicepremier jeszcze o tym nie wie, ale przy najbliższej okazji, jak tylko będę miał możliwość spotkania pana wicepremiera to mu to oczywiście podaruję.

RMF FM
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »