Co przyniesie rok 2017? Na rozwój rynku będzie miał wpływ program 500 plus

Zmieniające się potrzeby i oczekiwania konsumentów są jednym z najważniejszych czynników mających wpływ na rynek. W ostatnich latach mocno zaznaczyło się kilka dominujących trendów, a niektóre z nich okazały się na tyle istotne, że będą mieć wpływ na rynek spożywczy jeszcze przez kolejne lata. Jak będzie wyglądał rok 2017?

Nowy model rodziny i zmiana trybu życia są jednymi z najważniejszych bezpośrednich przyczyn ewolucji postaw i zachowań konsumenckich. Złożyła się na to przede wszystkim sytuacja kobiet, które są coraz bardziej i częściej aktywne zawodowo oraz wzrost liczby gospodarstw jednoosobowych, opierających się o inny model zakupowy niż gospodarstwa rodzinne czy kilkuosobowe.

Wraz ze wzrostem zaangażowania w pracę i rozwój kariery, Polacy potrzebują zaoszczędzić jak najwięcej czasu na innych, mniej znaczących czynnościach, takich jak np. codzienne zakupy. To dlatego tak ważne stają się szybkie i wygodne rozwiązania, dzięki którym można zaoszczędzić cenne minuty, a nawet godziny.

W perspektywie rodziny, duży wpływ na rozwój rynku będzie miał program 500+. Choć teraz nie jest on aż tak odczuwalny w branży spożywczej, to jednak szacuje się, że jego całkowity wpływ na rynek wyniesie od 1,1 do 2,5 proc. całkowitego wzrostu sprzedaży w latach 2016-2017, przy czym widoczny skok nastąpi w przyszłym roku (na podstawie raportu "Handel spożywczy w Polsce w latach 2010-2020" zrealizowanego przez firmę Roland Berger).

Innym ważnym trendem mającym wpływ na rynek spożywczy jest stały wzrost świadomości konsumentów, a co za tym idzie - zwiększenie ich oczekiwań. Już od dłuższego czasu możemy zauważyć, że coraz więcej osób zwraca uwagę na składy i jakość produktów, jednak ten trend ma mocny potencjał wzrostowy i z pewnością będzie się rozwijał w kolejnych latach.

Tak więc z jednej strony konsumenci są bardziej zainteresowani żywnością i produktami wyższej jakości, a z drugiej wciąż bardzo mocno zwracają uwagę na cenę. Jest to dobra wiadomość przede wszystkim dla dyskontów, które oferują konkurencyjne ceny, ale także dla marek własnych, które zyskują na znaczeniu.

Wg danych przedstawionych w raporcie Rolanda Bergera, dyskonty są najszybciej rosnącym segmentem nowoczesnego handlu spożywczego pod względem wartości rocznej sprzedaży w Polsce. Oprócz tego są także liderem jeśli chodzi o efektywność mierzoną zarówno sprzedażą na m kw., jak i sprzedażą na pracownika.

Segment dyskontów bardzo dobrze dopasowuje się do trendów konsumenckich - zbliża się do supermarketów pod względem szerokości asortymentu oraz lokalizacji sklepów. Dodatkowo coraz częściej konsument może znaleźć w nich żywność ekologiczną, produkty premium oraz te sprzedawane pod markami własnymi, a także ofertę lokalną, a wszystko to w konkurencyjnych cenach.

- Widząc coraz większe znaczenie patriotyzmu konsumenckiego, dyskonty zaczynają bardziej dbać o eksponowanie produktów z rodzimego rynku, pochodzących od polskich producentów. Naszym zdaniem patriotyzm konsumencki będzie się rozwijał w kolejnych latach, co jest dla nas niezwykle ważne, jako dla krajowego producenta - mówi Robert Szataniak, dyrektor marketingu Pamapol.

Drugim najszybciej rosnącym segmentem jest convenience. Szybsze tempo życia spowodowało, że coraz ten trend ma coraz większe znaczenie - można to bardzo dobrze zaobserwować np. na przykładzie sklepów wykorzystujących ten format. Z badań wynika, że są one najbardziej dopasowane do współczesnego konsumenta, gdyż są blisko i oferują szeroki asortyment, dzięki czemu codzienne zakupy można zrobić szybko i wygodnie. W dobie ciągłego braku czasu i przyspieszenia trybu życia te atuty stanowią mocną przewagę konkurencyjną.

Trend convenience sprzyja także niektórym kategoriom produktowym, takim jak np. dania gotowe, pasztety czy konserwy.

- Dania gotowe i konserwy to produkty, które wpisują się w oczekiwania konsumentów przede wszystkim ze względu na szybkość i wygodę przygotowania, a także lepsze składy - zauważa Robert Szataniak.

Bardzo duży i znaczący wpływ na konsumentów, ich postawy i zachowania będzie miał coraz silniejszy rozwój cyfryzacji, smartfonów i rozwiązań internetowych - zarówno w postaci e-commerce, jak i udogodnień w sklepach w postaci różnych usług. Jak podaje raport Rolanda Bergera Polscy konsumenci (zwłaszcza ci młodsi) często korzystają z zakupów online - w latach 2011 i 2015 internetowa sprzedaż detaliczna wzrosła o 92 proc., podczas gdy mobilna sprzedaż detaliczna wzrosła aż o 449 proc.

Konsumenci coraz bardziej oczekują także spersonalizowanego i innowacyjnego podejścia firm i marek. Takie możliwości stwarza IoT (Internet of Things), który będzie się mocno i szybko rozwijał w kolejnych latach, stwarzając m.in. nowe możliwości komunikacji z konsumentami. Szacuje się że w 2020 roku będzie podłączonych do sieci od 25 mld do 50 mld urządzeń. Wartość rynku IoT została oszacowana na 200 mld dolarów w roku 2016, przy czym w roku 2019 szacunki wynoszą już 1,3 bln dolarów.

Źródło: portalspozywczy.pl

Więcej informacji na portalspozywczy.pl