Co z dotowanym węglem pozostałym na składach? Wiceminister: Będzie mógł być sprzedany mieszkańcom

- Węgiel, który pozostanie na składach, a który został dostarczany do samorządów w ramach rządowej pomocy, będzie mógł być sprzedany mieszkańcom danej gminy lub gmin ościennych - zapowiedział podczas środowej konferencji prasowej wiceminister aktywów państwowych Karol Rabenda.

- Węgiel, który ewentualnie zostałby w gminach, będzie mógł być sprzedany mieszkańcom tej gminy, albo gmin sąsiednich, nawet powyżej tego limitu trzech ton. To by odbywało się w ten sposób, że gminy, po zakończeniu sezonu, szacują ile tego węgla mają, ogłaszają się na BIP-e (Biuletyn Informacji Publicznej - red.), że jest tyle węgla do sprzedania i mieszkańcy będą mogli przyjść i go po prostu kupić na przyszły sezon - powiedział Karol Rabenda. 

Zmiany w ustawie jeszcze na trwającym posiedzeniu Sejmu

Jak wyjaśnił wiceminister, odpowiednimi zmianami legislacyjnymi, które pozwolą na wprowadzenie takiego rozwiązania, Sejm zajmie się podczas trwającego właśnie posiedzenia. 

Reklama

- Na tym posiedzeniu Sejmu będziemy kończyć proces legislacyjny zmian w ustawie - wskazał.

Z szacunków Ministerstwa Aktywów Państwowych wynika, że w gminach pozostał około 1 proc. węgla dostarczonego dzięki ustawie o preferencyjnym zakupie paliwa stałego przez gospodarstwa domowe, gminy, spółki gminne i związki gminne.

Rabenda poinformował też, że do gospodarstw domowych przy wsparciu samorządów trafiło 2 mln 2 tys. ton węgla, a poza tym systemem, z wykorzystaniem samorządów, m.in. przez sklepy PGG, do gospodarstw domowych dotarły ok. 3 mln ton węgla.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: węgiel
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »