Co zużywa najwięcej prądu w domu? Nie wiesz, a płacisz 550 zł
Ile kosztuje zostawienie ładowarki w gniazdku? Podpięty do prądu sprzęt elektryczny i elektroniczny, nawet nieużywany pobiera energię. Jeśli zostawimy podłączone do sieci urządzenie, zapłacimy za pobór mocy. Choć to nie ładowarka do telefonu jest największym pożeraczem prądu.
- Pozostawienie nieużywanego sprzętu elektrycznego podłączonego do sieci i tak kosztuje.
- Pobierana wówczas jest moc w tzw. trybie czuwania.
- Koszty te relatywnie nie są wielkie. Zwłaszcza jeśli je porównać z najbardziej energożernymi sprzętami AGD.
Rachunki za prąd nie maleją, co skłania do planowania oszczędności. W pierwszej kolejności warto zastanowić się nad najprostszym: czy cały sprzęt korzystający z prądu musi być do niego cały czas podłączony? Ile daje to zaoszczędzić?
Z tego też powodu pozostawienie nieużywanej ładowarki w kontakcie zużywa energię. Jest to pobór mocy w trybie czuwania, który pozwala na natychmiastowe działanie urządzenia po jego włączeniu.
Zużycie prądu w trybie czuwania zależy od mocy ładowarki. Ładowarka o mocy 90W w rok zużyje 6 zł przy pozostawieniu jej podłączonej do prądu. Odpowiednio słabsze ładowarki zużyją mniej energii, natomiast obecne normy unijne pozwalają na maksymalne zużycie w trybie czuwania do 0,1W.
Ładowarkę opłaca się odłączać od prądu po użyciu nie tylko dla zaoszczędzenia 6 zł rocznie. Warto mieć na uwadze względy bezpieczeństwa. Uszkodzony sprzęt może stwarzać zagrożenie pożarowe. Wystarczy spięcie, by doszło do nieszczęścia.
Skoro to nie ładowarka do telefonu jest największym prądożercą, to co jest? Przedmioty codziennego użytku jak czajnik, lodówka, piekarnik czy pralka zużywają o wiele więcej prądu niż podłączona do prądu bezużyteczna ładowarka. Czajnik przy średnim dziennym zużyciu na poziomie 0,6 kWh kosztuje 37 groszy dziennie (135 zł w rok).
Lodówka do prądu podłączona jest cały czas. Średnio w ciągu dnia lodówka pobiera 0,75 kWh, co przy stawce 1 kWh za 0,62 zł daje 46 groszy dziennie, czyli 170 zł rocznie. Jedna pralka zwykle w ciągu jednego prania pobiera od 0,6 do 1 kWh, co oznacza, że jeden cykl kosztuje nas od 37 groszy dziennie do 62 groszy, a w efekcie od 135 zł do 226 zł rocznie zakładając jedno pranie dziennie.
Jeszcze droższym sprzętem jest piekarnik. Model o mocy 2500 W nagrzewany codziennie choć pół godziny, będzie pobierał 365 kWh w rok. To przynajmniej 230 zł rocznie przy stawce 0,62 zł za 1 kWh. Jednak najdroższa jest płyta indukcyjna. Ta pobiera 3 razy więcej prądu od lodówki czy pralki.
Codzienna godzinna praca płyty indukcyjnej zużywającej 1200 kW kosztuje średnio 1,50 zł. Oznacza to, że po roku codziennego używania płyty indukcyjnej przez godzinę zapłacimy 550 zł.
Przemysław Terlecki