Coca-Cola coraz droższa. Koncern zapowiedział kolejną podwyżkę cen napojów

Coca-Cola podniesie ceny swoich produktów na wszystkich kontynentach, aby zrównoważyć skutki rosnącej inflacji - ogłoszono w komunikacie. Kierownictwo koncernu ma nadzieję, że wzrost cen nie wpłynie na spadek popytu i nie obniży obrotów jednej z najbardziej rozpoznawalnych marek świata.

Coca-Cola podnosiła ceny swoich produktów przez cały miniony rok. Praktykowała też downsizing, czyli zmniejszanie opakowań. Po podwyżce w ostatnim kwartale 2022 r. oficjalnie ogłosiła, że wzrosty nie zniechęciły klientów do zakupów. Od października do końca grudnia 2022 r. przychody koncernu wzrosły o 7 proc. do 10,1 mld dolarów. Sprzedano więcej napojów, kawy i koncentratów.  

  

Wszystko przez inflację

Kierownictwo firmy nie kryło, że w tym roku również będzie drożej. Na konferencji wynikowej w lutym James Quincey, prezes Coca-Cola Company przyznał, że firma szykuje się na podwyżki cen i że obejmą one wszystkie rynki. Średnio ma być drożej o 12 proc. Poinformował jednak, że skala podwyżki będzie też zależała od zróżnicowanego poziomu inflacji, a także wzrostu kosztów produkcji w danym kraju. 

Reklama

Zarządzający jedną z najbardziej rozpoznawalną marką świata przyznał, że to właśnie inflacja wpłynęła na podjęcie decyzji o wzroście cen. Jego zdaniem, z negatywnymi zjawiskami ekonomicznymi trzeba się będzie zmagać do końca 2023 roku. Potem - twierdzi Quincey - proces wyhamuje a sytuacja gospodarcza w Europie ulegnie poprawie. 

- Inflacja prawdopodobnie będzie spadać wraz z upływem roku, dlatego spodziewamy się, że tempo wzrostu cen zacznie się zmniejszać. na to, że europejska gospodarka uniknie recesji, Myślę, że prawdopodobnie utrzyma się na tym poziomie do końca roku - prognozował dyrektor generalny Coca-Coli.

Zyski odporne na wzrost cen

Menedżer zapewnia, że nie traci optymizmu. Przypomina, że ważne sukcesy osiągano w okresach trudnym dla firmy, m.in. w czasach pandemii. - Chociaż rok 2022 przyniósł wiele wyzwań, jesteśmy dumni z naszych ogólnych wyników. Utrzymujemy konsumentów w centrum naszych inwestycji, jednocześnie wykorzystując naszą wiedzę specjalistyczną w zakresie zarządzania wzrostem przychodów - informował James Quincey.

Pod koniec kwietnia Coca-Cola podsumowała pierwszy kwartał 2023 roku. Z danych wynika, że sprzedaż netto wzrosła o 5 proc. do prawie 10,98 mld dolarów. Przychody, z pominięciem przejęć i zbyć firmy, powiększyły się w tym czasie o 12 proc. głównie dzięki wyższym cenom napojów. Jeśli chodzi o popyt, to nie zmienił się on w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie. W Europie, Afryce i na Bliskim Wschodzie spadł, za to wzrósł w Ameryce Łacińskiej oraz w regionie Azji i Pacyfiku. 

Oprac. EW 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Coca-Cola | wzrost cen | inflacja | zyski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »