Coraz więcej krajów europejskich luzuje obostrzenia

Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

Trzystopniowy plan znoszenia restrykcji ogłosił rząd Niemiec. Według niego, nie będzie trzeba okazywać paszportu covidowego wchodząc do sklepów. Zostanie też zniesiony limit osób biorących udział w prywatnych wydarzeniach. Muszą być jednak zaszczepione lub posiadać status ozdrowieńca. Drugi etap wejdzie w życie 4 marca. Będzie obejmował dopuszczenie niezaszczepionych do restauracji i hoteli, otwarcie dyskotek dla posiadaczy paszportu szczepień i podniesienie do 25 tys. osób udziału w imprezach plenerowych. Ostatni etap zacznie obowiązywać w Niemczech 20 marca, kiedy to wygaśnie obowiązek pracy zdalnej, a restrykcje ograniczą się przede wszystkim do noszenia maseczek i zachowywania dystansu społecznego. Po tej dacie decyzje o kolejnym luzowaniu będą podejmowały kraje związkowe.

Wszystkie ograniczenia sanitarne 5 marca zniesie Austria. W kraju przestanie obowiązywać godzina policyjna i wymóg okazywania paszportów covidowych. Zostaną otwarte dyskoteki i nocne kluby. Jedynie w miejscach wysokiego ryzyka - szpitalach, transporcie publicznym, urzędach, bankach - pozostanie aktualny obowiązek noszenia masek typu FFP2. Luzowanie obejmie również niezaszczepionych. Okazując negatywny wynik testu na COVID-19 będą mogli wejść do miejsc dotychczas dla nich zakazanych - na targowiska, do siłowni czy do obiektów sportowych. Wolno im też będzie uczestniczyć w masowych wydarzeniach.

Grecja poluzowała zasady wjazdu dla turystów 7 lutego. Zgodnie z decyzją Aten, osoby zaszczepione i ozdrowieńcy, przed przekroczeniem granicy kraju, nie muszą okazywać negatywnego wyniku testu na COVID-19. Od soboty 19 lutego limit uczestników w imprezach sportowych zostanie podniesiony z 10 do 50 proc., a w greckich barach i restauracjach będzie można jeść na stojąco, przy ladzie. Grecki rząd obwieścił, że w tym roku sezon turystyczny rozpocznie się już 1 marca, a nie jak zwykle w połowie kwietnia. Ma to pomóc sektorowi turystycznemu w nadrabianiu strat. Z turystyki pochodzi prawie 25 proc. greckiego PKB.

Obostrzenia łagodzi też Słowacja. Od połowy lutego osoby zaszczepione dawką przypominającą nie muszą pokazywać w hotelach negatywnego wyniku testu na koronawirusa. W placówkach tych zniesiono limity dotyczące wynajmowanych pokoi. Osoby z trzecią dawką mogą też swobodnie korzystać z basenów, uzdrowisk i ośrodków wellness. Dawka przypominająca nie jest już konieczna, by wsiąść do wyciągu narciarskiego i kolejki górskiej. Jeździć nimi mogą również osoby bez szczepienia, ale z negatywnym wynikiem testu. W gastronomii zaś obsługiwane są osoby zaszczepione dwiema dawkami i ozdrowieńcy. Rząd zapowiedział, że do końca lutego zostaną zniesione restrykcje dotyczące przebywania w miejscach publicznych, m.in. w pracy.

Na początku lutego wymogi zmniejszyła też Portugalia. Osoby z aktualnym certyfikatem szczepień mogą wjeżdżać do kraju bez dodatkowych testów na COVID-19. Wynik testu muszą okazywać tylko osoby niezaszczepione. Od piątku 18 lutego paszport covidowy nie jest potrzebny w salach koncertowych i miejscach rekreacji - siłowniach, gabinetach wellness i spa. Nie trzeba go okazywać wchodząc do hotelu i restauracji, również podczas masowych imprez. Osoby, które miały kontakt z zarażonymi nie muszą już odbywać kwarantanny. Nie ma też limitów w sklepach a wszyscy, którzy chcą, mogą zrezygnować z pracy zdalnej.

Od czwartku 17 lutego w Szwajcarii przestał obowiązywać wymóg okazywania Unijnego Certyfikatu Covid. A ze wszystkich restrykcji wynikających z pandemii w mocy pozostawiono jedną - obowiązek noszenia masek w placówkach zdrowotnych i transporcie publicznym. We Francji, przed kilkoma dniami otwarto nocne kluby i dyskoteki. Wolno też organizować koncerty i pozwolono na jedzenie w kinach i na stadionach. Wcześniej większość restrykcji zniosła Dania, Norwegia i Szwecja.

Ewa Wysocka

***