Cyfrowy Polsat nie zamierza inwestować w technologię 3D
- To technologia jeszcze w powijakach - mówi Dominik Libicki, prezes Cyfrowego Polsatu. Prognozuje, że 3D nie przyniesie rewolucji na miarę emisji w HD.
Cyfrowy Polsat ma ponad 3,5 mln abonentów i jest pod tym względem liderem wśród satelitarnych platform telewizyjnych. Jak podkreśla prezes Dominik Libicki klientów przekonują głównie konkurencyjne ceny.
- Telewizja cyfrowa w Polsce jest tak tania jak chyba nigdzie w Europie. Średni abonament w Cyfrowym Polsacie wynosi 38 zł. To jest złotówka dziennie za dostęp do ponad 100 kanałów. Wydaje mi się, że są to bardzo rozsądne ceny i rosną bardzo powoli mimo inflacji, wzrostu kosztów związanych z kursem złotego, który osłabił się przez ostatnie lata. Cyfrowy Polsat nie robił podwyżki przez ostatnie 5 lat i na razie nie planuje - zapewnia Dominik Libicki.
Abonenci Cyfrowego Polsatu na razie nie mają co liczyć na rozrywkę w 3D. W najbliższym czasie spółka nie planuje inwestycji w tym zakresie.
- Telewizja trójwymiarowa według mnie jest technologią w powijakach. Nigdzie na świecie nie ma przykładów na to, że cieszy się uznaniem widzów. Technologia nie jest doskonała. To nie jest ta sama rewolucja, którą przyniosło HD - uważa Libicki.
Cyfrowy Polsat stawia przede wszystkim na ofertę łączoną, czyli pakiet telewizji, internetu i telefonu. Od sierpnia 2011 spółka oferuje mobilny internet w technologii LTE.
Sprawdź bieżące notowania Cyfrowego Polsatu na stronach BIZNES INTERIA.PL
- Internet będzie coraz szybszy, a czy tańszy, to będzie zależało od tego, ilu klientów z niego korzysta, bo zawsze jest ten efekt skali. Czyli im więcej klientów, tym teoretycznie usługi powinny być tańsze, bo jest to pewien poziom opłat stałych, które zawsze rozkłada się na liczbę klientów - mówi prezes Cyfrowego Polsatu.
W poniedziałek spółka poda dane dotyczące wyników finansowych i liczby abonentów za 2011 rok.
Opr. KM