Cynk - filar budownictwa i przemysłu samochodowego

Cynk zajmuje czwarte miejsce pod względem powszechności wykorzystania metali w różnych gałęziach gospodarki - wyprzedzają go jedynie żelazo, aluminium i miedź. Znaczenie tego metalu jest nieocenione zwłaszcza w sektorze budowlanym i samochodowym, jednak szczególne właściwości fizyczne i chemiczne cynku sprawiają, że wachlarz jego zastosowań jest wyjątkowo szeroki.

Cynk zajmuje czwarte miejsce pod względem powszechności wykorzystania metali w różnych gałęziach gospodarki - wyprzedzają go jedynie żelazo, aluminium i miedź. Znaczenie tego metalu jest nieocenione zwłaszcza w sektorze budowlanym i samochodowym, jednak szczególne właściwości fizyczne i chemiczne cynku sprawiają, że wachlarz jego zastosowań jest wyjątkowo szeroki.

Skorupa ziemska obfituje w cynk - szacuje się, że wierzchnia warstwa naszej planety, do głębokości 1 mili, zawiera w sobie aż 224 000 000 milionów ton tego metalu. Szacunki te dotyczą jednak zarówno złóż, które opłaca się eksploatować, jak i tych, przy których wydobycie nie jest uzasadnione z ekonomicznego lub środowiskowego punktu widzenia.

Cynk występuje w przyrodzie głównie pod postacią minerałów - blendy cynkowej oraz smitsonitu. Bardzo często rudy cynku występują w pobliżu zasobów innych metali, takich jak np. ołów, miedź czy srebro.

Znany od tysięcy lat

Mimo że odkrycie cynku w formie czystej datuje się dopiero na koniec XVIII w., ludzkość otaczała się tym metalem tysiące lat wcześniej. Na terenie Europy znaleziono figurki o dużej zawartości cynku, których wiek datuje się na kilka tysięcy lat. W starożytnej Grecji i Rzymie powszechnie znany i używany był mosiądz - czyli stop miedzi z cynkiem. Natomiast już w pierwszym wieku p.n.e. na terytorium Indii działały kopalnie tego surowca, a wytapianiem metalu w tym regionie zajmowano się już w XII w. n.e.

Reklama

Wyodrębnienie cynku w formie czystej datuje się na 1746 r. i przypisuje niemieckiemu chemikowi Andreasowi Marggrafowi, choć istnieją przekazy mówiące o otrzymaniu czystego cynku przez Szweda, Antona von Swaba, już cztery lata wcześniej.

Od metalowych konstrukcji po suplementy diety

Z punktu widzenia współczesnego przemysłu najistotniejsze są właściwości antykorozyjne cynku. Metalu tego używa się bowiem przede wszystkim do pokrywania stali ochronną warstwą, chroniącą ten metal przed negatywnymi skutkami różnych czynników atmosferycznych. Tzw. stal ocynkowana nie wymaga konserwacji często przez dziesięciolecia.

Proces cynkowania stali i żelaza pochłania połowę całkowitej podaży cynku i jest istotny zwłaszcza w budownictwie oraz przemyśle samochodowym i lotniczym. Z około jednej szóstej wydobywanego metalu wykonuje się ciśnieniowe odlewy (np. obudowy silników, zabawki, elementy wzornicze). Taka sama część metalu jest zużywana w produkcji elementów z mosiądzu i brązu, takich jak rury czy krany. Cynku używa się także w produkcji baterii, pokryć dachowych oraz jako katalizatora w produkcji kauczuku.

Tlenek cynku, czyli tzw. biel cynkowa, jest składnikiem pigmentów stosowanych w produkcji farb i kosmetyków (także pigmentów fluorescencyjnych). Związek ten ma także działanie przeciwbakteryjne i przyspieszające gojenie ran, dlatego dodaje się go do maści i zasypek przeciw chorobom skóry. Cynk jest ważnym składnikiem suplementów diety, obecnym we wszelkiego typu tabletkach zawierających zestaw witamin i minerałów. Metal ten jest także wykorzystywany w mniej typowy sposób - jako paliwo do małych modeli rakiet czy też przy produkcji trumien (zwłaszcza w południowej Europie).

Większość produkcji w chińskich rękach

Chiny odpowiadają za ponad jedną czwartą całkowitego wydobycia cynku na świecie. Według United States Geological Survey, w 2009 r. produkcja tego metalu w Państwie Środka wyniosła 2,8 mln ton przy globalnej produkcji wynoszącej około 10 mln ton. Do ważnych krajów wydobywających cynk należą Australia i Peru, jednak produkcja metalu w każdym z tych krajów stanowi zaledwie połowę chińskiego wydobycia. Cynk produkuje się w dużych ilościach także w Stanach Zjednoczonych oraz w Kanadzie. Rudę cynku wydobywa się również w Polsce - największe kopalnie znajdują się w Olkuszu i Libiążu.

Spółki wydobywcze

Na świecie największą firmą produkującą cynk jest spółka Nyrstar, która powstała przez fuzję belgijskiej firmy Umicore, zajmującej się wydobyciem cynku, oraz australijskiego przedsiębiorstwa Zinifex, którego działalność operacyjna koncentrowała się na wydobyciu oraz przetwarzaniu cynku i ołowiu. Spółka ta jest notowana na giełdzie Euronext.

Kopalnie cynku i ołowiu posiada także szwajcarska spółka Xstrata, jednak jej działalność operacyjna skupia się głównie na wydobyciu miedzi. Xstrata jest notowana na trzech giełdach: London Metal Exchange, SIX Swiss Exchange, a po przejęciu innej wydobywczej firmy - Falconbridge - także na Toronto Stock Exchange.

Do ważniejszych spółek wydobywających cynk należą także: kanadyjskie Donner Metals Ltd. (notowana na TSX Venture Exchange), Teck Resources (notowana na NYSE i Toronto Stock Exchange) oraz szwedzka New Boliden (notowana na OMX). Warto zaznaczyć jednak, że żadna z powyższych spółek nie koncentruje swojej działalności operacyjnej tylko i wyłącznie na cynku. Wartość ich akcji zależy więc również od sytuacji na rynku innych metali (miedzi, ołowiu, itd.), a także od czynników wewnętrznych w konkretnej spółce, takich jak np. kompetencje zarządu.

Londyn i Szanghaj - największe ośrodki handlu

Kontrakty na cynk znajdują się w obrocie giełdowym od 1915 r. - wtedy to na London Metal Exchange pojawiły się futures na ten metal. Są one zresztą notowane do dziś, a Londyn jest największym ośrodkiem obrotu instrumentami finansowymi powiązanymi z cynkiem. Każdy z londyńskich kontraktów na cynk opiewa na 25 ton metalu w formie sztab o minimalnej czystości na poziomie 99,995%. Na LME oprócz futures dostępne są także opcje typu amerykańskiego na cynk o terminie do wygaśnięcia wynoszącym od 1 do 27 miesięcy.

Drugim ważnym ośrodkiem handlu kontraktami na cynk są Chiny, a dokładniej - Shanghai Metal Exchange (SHME), która w 1999 r. w wyniku fuzji z dwiema innymi giełdami towarowymi przekształciła się w Shanghai Futures Exchange (SHFE). Notowane na SHFE kontrakty opiewają na 5 ton cynku każdy - aczkolwiek fizyczna dostawa jest możliwa dopiero od pułapu 25 ton. Podobnie jak w przypadku kontraktów londyńskich, handluje się metalem w formie sztab o minimalnej czystości 99,995%.

Przyszłość zależy od Azji

Szerokie wykorzystanie cynku w przemyśle sprawiło, że krach finansowy z jesieni 2008 r. dotknął także cen tego metalu. Spadki nie były tu jednak niczym nowym - cena cynku systematycznie spadała już od początku 2007 r., co wiązało się z dużą nadpodażą metalu. Zapasy cynku znalazły się na historycznie najwyższych poziomach właśnie na początku 2007 r. i od tej pory podejmowano kroki mające na celu wyrównanie poziomów popytu i podaży. W 2009 r. wiele kopalni cynku zamknięto lub poddano pracom konserwacyjno-remontowym, ponieważ niska cena metalu nie uzasadniała kontynuowania wydobycia.

Starania zmierzające w kierunku zrównania ze sobą popytu i podaży przyniosły rezultat w postaci spadku zapasów cynku na świecie, a cena tego metalu, która jeszcze w grudniu 2008 r. oscylowała w okolicach 1000 USD za tonę, dziś znacznie przekracza poziom 2000 USD za tonę. W wielu kopalniach myśli się więc o wznowieniu wydobycia - jednak powrót do produkcji jest uzależniony od tego, czy prawie półtoraroczny okres wzrostu cen cynku kopalnie uznają za trwały.

Nie ulega wątpliwości, że ożywienie gospodarcze w ostatnim roku doprowadziło do odrodzenia się popytu na cynk. Warto wspomnieć, że ponad połowę tego popytu generują Chiny i inne kraje Azji Południowo-Wschodniej, a zwłaszcza dynamicznie rozwijający się tam sektor budowlany i przemysł samochodowy. To właśnie szybki wzrost gospodarczy w tej części świata jest wymieniany jako główny warunek dalszych wzrostów cen cynku - a wiele wskazuje na to, że warunek ten będzie spełniony.

Ciekawostki

  1. Słowo "cynk" prawdopodobnie pochodzi od niemieckiego Zinke, oznaczającego ząbek, ostry koniec np. jakiegoś narzędzia (kryształki minerałów cynku mają właśnie taki zaostrzony kształt).
  2. Cynk dorobił się przez wieki wielu określeń - nazywano go m.in. indyjską cyną i pseudosrebrem. Japońska nazwa tego metalu oznacza "drugi ołów", zaś arabska - "metal z chińskich kopalni".
  3. Nazwa "galwanizacja" pochodzi od nazwiska włoskiego lekarza Luigi Galvaniego, który w 1780 r. dokonał słynnego odkrycia związanego z pobudzaniem elektrycznym narządów. Uczony podłączył wówczas żelazny pręt do rdzenia kręgowego martwej żaby za pomocą miedzianego haka, sprawiając, że noga zwierzęcia się poruszyła.
  4. Od 1982 r. amerykańskie monety jednocentowe są robione z cynku, pokrytego cienką warstwą miedzi.

Dorota Sierakowska

TREND - Miesięcznik o sztuce inwestowania
Dowiedz się więcej na temat: Chiny | metal | budownictwa | kopalnie | filar | cynk | cynk
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »