Czarny rynek pracy na Dolnym Śląsku
360 przypadków nielegalnego zatrudnienia w ponad 200 skontrolowanych przedsiębiorstwach stwierdzili dolnośląscy inspektorzy z Państwowej Inspekcji Pracy. "Na czarno" najczęściej zatrudniani są pracownicy w handlu i usługach.
Zazwyczaj zatrudniony nie jest zgłoszony do ubezpieczenia społecznego. Często też pracę nielegalnie wykonują cudzoziemcy. Według inspektorów liczba zatrudnionych "na czarno" cały czas rośnie. Zaznaczmy jednak, że skontrolowano tylko niewielką część wszystkich firm z Dolnego Śląska, bo inspekcje nie mają pieniędzy na nowe etaty.
Najwięcej przypadków nielegalnego zatrudnienia stwierdzono w województwach: lubelskim, łódzkim, wielkopolskim i mazowieckim. Najczęściej w działalności handlowej. Spośród obcokrajowców nielegalnie wykonujących pracę w Polsce zdecydowanie największą grupę stanowią obywatele Ukrainy, Białorusi, Bułgarii oraz Armenii. Najwięcej nielegalnie pracowało w Lubelskiem, najmniej na Śląsku.