Czechy odbierają licencję Sbierbankowi CZ

Jak uzasadnił za pośrednictwem sieci społecznościowych CNB, decyzja jest wynikiem pogorszenia się sytuacji płynnościowej banku, przede wszystkim znacznego odpływu depozytów, czego przyczyną była najpierw eskalacja konfliktu między Rosją a Ukrainą a potem atak Moskwy na Kijów. W związku z tym CNB podjął działania umożliwiające bankowi pozbywania się jego aktywów i pasywów. 

Po omówieniu sytuacji w Sbierbanku CZ, na nadzwyczajnym posiedzeniu decyzję podjęła Rada Banku Narodowego. Uznała, że instytucja finansowa filii największego banku Federacji Rosyjskiej jest niewydolna i zastosowanie innych środków niż podjęte mogłoby nie zapobiec jego upadłości. Zdaniem ekspertów CNB, rozwiązanie to nie wpłynie na stabilność czeskiego sektora finansowego.

Zgodnie z obowiązującym w Czechach prawem, depozyty klientów Sbierbanku CZ są objęte ubezpieczeniem do wysokości 100 tys. euro na klienta (ok. 2,5 mln koron czeskich). Do tego limitu zapewniona jest pełna rekompensata. Ubezpieczeniu podlegają tak depozyty osób fizycznych jak i prawnych. Gorzej wygląda sytuacja z depozytami samorządów i administracji gmin i regionów. Ubezpieczenie obejmuje tylko odbiorców podatków i tylko do wysokości 500 tysięcy euro.

Nad wypłatą rekompensat z tytułu depozytów czuwać będzie System Gwarantowania Rynku Finansowego. Wypłaty zostaną rozpoczęte nie później niż siedem dni roboczych od otrzymania pisemnego powiadomienia od Narodowego Banku Czech, że upadający bank nie jest w stanie wywiązać się ze swoich zobowiązań wobec klientów. Według informacji NCB, System Gwarancji Rynku Finansowego na wypłatę ubezpieczonych depozytów dysponuje kwotą 35 mld czeskich koron.

Ewa Wysocka