Czy powołanie wiceministra Skuzy na stanowisko GIIF rodzi konflikt interesów?

Ministerstwo Finansów zapewnia, że powołanie wiceministra Skuzy na stanowisko Głównego Inspektora Informacji Finansowej (GIIF) nie rodzi konfliktu interesów. O możliwym konflikcie interesów Skuzy napisała "Rzeczpospolita".

"Powołanie wiceministra Skuzy na stanowisko Głównego Inspektora Informacji Finansowej (GIIF) nie rodzi konfliktu interesów. Ustawa o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu wskazuje wprost, jakie warunki musi spełniać GIIF. Sebastian Skuza spełnia wszystkie wskazane warunki" - napisano w czwartkowym komunikacie resortu finansów.

Wyjaśniono, że zgodnie z art. 10 ust. 2 tej ustawy, Główny Inspektor Informacji Finansowej powoływany jest przez Prezesa Rady Ministrów na wniosek ministra właściwego do spraw finansów publicznych, po zasięgnięciu opinii ministra - członka Rady Ministrów właściwego do spraw koordynowania działalności służb specjalnych. Jednocześnie GIIF jest sekretarzem lub podsekretarzem stanu w urzędzie obsługującym ministra do spraw finansów publicznych.

Dodano, że na stanowisko inspektora może być powołana osoba spełniająca określone wymogi, która: posiada wyłącznie obywatelstwo polskie; korzysta z pełni praw publicznych; wykazuje nieskazitelną postawę moralną, obywatelską i patriotyczną; nie była skazana za przestępstwo umyślne ścigane z oskarżenia publicznego lub przestępstwo skarbowe; spełnia wymagania określone w przepisach o ochronie informacji niejawnych w zakresie dostępu do informacji niejawnych o klauzuli "ściśle tajne"; posiada tytuł zawodowy magistra lub tytuł równorzędny w zakresie prawa, ekonomii lub finansów; posiada wiedzę z zakresu przeciwdziałania praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu; nie pełniła służby zawodowej ani nie pracowała w organach bezpieczeństwa państwa w latach 1944-1990 ani nie była ich współpracownikiem.

"Wszystkie te warunki spełnił wiceminister finansów Sebastian Skuza. Ustawa nie wprowadza dodatkowych przesłanek, które ograniczałyby powołanie konkretnej osoby na to stanowisko" - napisano w informacji MF.

Zaznaczono, że z uwagi na to, że Generalny Inspektor Informacji Finansowej jest sekretarzem lub podsekretarzem stanu w urzędzie obsługującym ministra do spraw finansów publicznych, obowiązują go też regulacje prawne dotyczące tych stanowisk.

"Ponadto warto podkreślić, że w przypadku zaistnienia sytuacji, w której mogłoby wystąpić ryzyko konfliktu interesów z uwagi na konkretną sprawę, zastosowanie znaleźć mogą właściwe przepisy dotyczące wyłączenia pracownika lub wyłączenia organu" - dodano.

W poniedziałek resort finansów poinformował, że premier Mateusz Morawiecki powołał wiceministra Sebastiana Skuzę na stanowisko Generalnego Inspektora Informacji Finansowej.

O możliwym konflikcie interesów Skuzy napisała "Rzeczpospolita". Gazeta zauważyła, że wiceminister od 2007 r. pracuje w Banku Gospodarstwa Krajowego, najpierw jako wiceprzewodniczący rady nadzorczej, a następnie dyrektor zarządzający oraz dyrektor biura zgodności. Z oświadczenia majątkowego, jakie złożył pół roku temu, obejmując ostatnie stanowisko, wynika, że od 22 czerwca 2017 r. w BGK jest na urlopie bezpłatnym. Oznacza to jednak, że wciąż jest pracownikiem tego banku.

Reklama

Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

Ponadto wiceminister wykazał, że posiada akcje lub udziały 17 spółek notowanych na GPW, m.in. Bioton, mBank, Quercus, PZU, Orlen, Pekao, PGE, PGNiG, KGHM.

"Banki i PZU są pod kontrolą GIIF, tak jak Bank Gospodarstwa Krajowego. Czy Skuza, jako generalny inspektor, który będzie kontrolował legalność transakcji spółek, powinien być związany z bankiem? Czy nie powinien sprzedać akcji spółek, by uniknąć ewentualnego konfliktu interesów?" - pyta dziennik.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Ministerstwo Finansów
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »