Czy spowolnienie w Chinach zagrozi ożywieniu w strefie euro?

Dziś podano ważne dane z chińskiej gospodarki. Dane na temat zysków sektora przemysłowego wypadły bardzo słabo, co może wywołać ponownie obawy na temat kondycji chińskiej gospodarki. Analitycy Credit Agricole obawiają się o gospodarkę Niemiec i jej wpływ na gospodarkę Polski.

Wstępny zagregowany indeks PMI (dla przetwórstwa i usług) w strefie euro zmniejszył się we wrześniu do 53,9 pkt. wobec 54,3 pkt. w sierpniu. Spadek wskaźnika wynikał zarówno z wolniejszego tempa wzrostu produkcji w przetwórstwie (53,5 pkt. wobec 53,9 pkt. w sierpniu) jak i niższej aktywności w sektorze usług (54,0 pkt. wobec 54,4 pkt. w sierpniu).

Średnia wartość zagregowanego indeksu PMI w III kw. wyniosła 54,0 pkt. wobec 53,9 pkt. w II kw. Stanowi to wsparcie dla naszej prognozy stabilizacji tempa wzrostu gospodarczego w obszarze wspólnej waluty w III kw. na poziomie odnotowanym w II kw. (0,4% kw/kw).

Reklama

Dane stanowią wsparcie dla naszego scenariusza zakładającego, że wzrost PKB w 2015 r. będzie niższy od celu wyznaczonego przez chiński rząd na poziomie ok. 7,0% i wyniesie 6,8% wobec 7,4% w 2014 r.

W ujęciu geograficznym źródłem pogorszenia koniunktury w strefie euro był spadek zagregowanego indeksu PMI dla Niemiec (54,3 pkt. wobec 55,0 pkt. w sierpniu) będący konsekwencją obniżenia tempa wzrostu aktywności w przetwórstwie w sektorze usług. W przeciwnym kierunku oddziaływał wzrost zagregowanego indeksu PMI dla Francji (51,4 pkt. wobec 50,2 pkt. w sierpniu), wynikający ze zwiększenia aktywności w sektorze usług i wyższego tempa wzrostu produkcji w przetwórstwie. Choć wskaźniki PMI wskazują na stabilizację koniunktury w obszarze wspólnej waluty, w naszej ocenie istotne ryzyko dla trwałości ożywienia w strefie euro stanowi spowolnienie gospodarcze w Chinach.

Wstępny indeks PMI dla chińskiego przetwórstwa zmniejszył się we wrześniu do 47,0 pkt. wobec 47,3 pkt. w sierpniu, kształtując się tym samym na najniższym poziomie od marca 2009 r. Co więcej, jest to już 7 miesiąc z rzędu, kiedy to indeks znajduje się poniżej granicy 50 pkt. oddzielającej wzrost od ograniczenia aktywności. Spadek wskaźnika wynikał ze zmniejszenia wszystkich jego 5 składowych (bieżąca produkcja, nowe zamówienia, zatrudnienie, zapasy pozycji zakupionych, czas dostaw), co wskazuje na szeroki zakres ograniczenia aktywności w chińskim przetwórstwie.

Spowolnienie gospodarcze w Chinach sygnalizują również utrzymujące się relatywnie niskie roczne dynamiki sprzedaży detalicznej, produkcji przemysłowej oraz inwestycji w aglomeracjach miejskich. W rezultacie prognozujemy, że wzrost PKB w 2015 r. będzie niższy od celu wyznaczonego przez chiński rząd na poziomie ok. 7,0% i wyniesie 6,8% wobec 7,3% w 2014 r.

Struktura niemieckiej gospodarki charakteryzuje się wysokim w porównaniu do innych krajów strefy euro udziałem eksportu do Chin w PKB (2,6% w 2014 r.).

Oznacza to, że wpływ spowolnienia w chińskiej gospodarce będzie widoczny najszybciej i szczególnie wyraźnie w przypadku Niemiec. Potwierdzenie dla takiej oceny stanowi struktura wrześniowego indeksu PMI dla niemieckiego przetwórstwa.

Zmniejszeniu uległa bowiem składowa dotycząca nowych zamówień (54,0) pkt. wobec 54,3 pkt. w sierpniu), która była efektem obniżenia składowej dla nowych zamówień eksportowych (51,5 pkt. wobec 52,8 pkt. w sierpniu). Na pogorszenie sytuacji w niemieckiej gospodarce wskazał również indeks ZEW obrazujący nastroje wśród analityków i inwestorów instytucjonalnych w odniesieniu do sytuacji gospodarczej w Niemczech.

Spadł on we wrześniu do 12,9 pkt. wobec 25,0 pkt. w sierpniu, kształtując się tym samym na najniższym poziomie od listopada 2014 r. Zgodnie z treścią komunikatu spadek indeksu wynikał z pogorszenia oczekiwań związanego ze spowolnieniem gospodarczym w gospodarkach wschodzących, w szczególności w Chinach i obawami o jego wpływ na niemiecki eksport.

Na poprawę koniunktury w niemieckiej gospodarce wskazał natomiast indeks Ifo, obrazujący nastroje niemieckich przedsiębiorców reprezentujących przetwórstwo, budownictwo, handel hurtowy i detaliczny, który zwiększył się we wrześniu do 108,5 pkt. wobec 108,4 pkt. w sierpniu. Szczególnie zaskakująca jest struktura indeksu, zgodnie z którą jego wzrost wynikał z wyższej wartości składowej dotyczącej oczekiwań, podczas gdy w przeciwnym kierunku oddziaływał nieznaczny spadek subindeksu dotyczącego oceny bieżącej sytuacji.

W naszej ocenie rozbieżność ta mogła wynikać z utrzymującego się silnego popytu wewnętrznego, wpływającego korzystnie na ocenę bieżącej sytuacji. W ujęciu sektorowym poprawa koniunktury została odnotowana w budownictwie oraz handlu hurtowym i detalicznym, podczas gdy pogorszenie sytuacji miało miejsce w przetwórstwie.

Osłabienie koniunktury w przetwórstwie wynikało z niższej oceny bieżącej sytuacji w tym sektorze, podczas gdy oczekiwania uległy nieznacznej poprawie. Może to świadczyć o tym, że przetwórstwo kompensuje niższy popyt ze strony Chin wzrostem aktywności na innych rynkach. Uważamy jednak, że wzrost indeksu Ifo dla niemieckiego przetwórstwa jest nietrwały i w najbliższym czasie można oczekiwać jego spadku.

Przedstawione wyżej mieszane wyniki badań koniunktury sygnalizują w naszej ocenie istotny wzrost ryzyka spowolnienia wzrostu aktywności gospodarczej w Niemczech oraz w pozostałych krajach strefy euro w IV kw. br. Pogorszenie koniunktury w strefie euro, w tym w Niemczech będzie oddziaływać w kierunku obniżenia aktywności w polskiej gospodarce. Stanowi to ryzyko w dół dla naszej prognozy zakładającej wzrost dynamiki polskiego PKB w IV kw. (3,5% r/r wobec 3,1% w II kw.).

Spadek aktywności gospodarczej w strefie euro będzie czynnikiem zwiększającym oczekiwania rynku na wydłużenie Rozszerzonego Programu Skupu Aktywów prowadzonego przez EBC.

Prezes EBC M. Draghi powiedział w ubiegłym tygodniu, że EBC jest gotowy do wydłużenia horyzontu czasowego, zwiększenia skali lub zmiany struktury realizowanego obecnie programu w przypadku gdy spowolnienie na rynkach wschodzących będzie miało niekorzystny wpływ na gospodarkę strefy euro. Zaznaczył jednak, że jest zbyt wcześnie by podjąć taką decyzję.

Ewentualne dalsze łagodzenie polityki monetarnej przez EBC będzie czynnikiem ograniczającym deprecjację złotego będącą efektem prognozowanego przez nas rozpoczęcia cyklu zacieśniania polityki monetarnej przez FED w październiku br. Tym samym będzie stanowić to wsparcie dla naszej prognozy kursu EURPLN na koniec br. (4,25).

Credit Agricole Bank Polska

Dowiedz się więcej na temat: Chiny | PKB | strefa euro | rynki wschodzące
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »