Czy warto kupować antyki?

Od najdawniejszych czasów ludzie otaczali się starymi, pięknymi przedmiotami, gromadzili je we własnych domach. Byli dumni ze staroci odziedziczonych po przodkach.

Antyki od dawien dawna na całym świecie stanowiły nie tylko ozdobę, wyposażenie mieszkania, ale również były sposobem na ulokowanie kapitału. W Polsce, gdzie dopiero kształtuje się rynek handlu antykami i starociami, wiele osób zaczyna także doceniać ich piękno, wartość materialną i przydatność pod kątem inwestycyjnym.

Nawet starodawne lalki

Termin "antyki" odnosi się powszechnie do przedmiotów sprzed II wojny światowej. W ogólnym znaczeniu, określa się nim potocznie przedmiot sztuki dawnej, mający wartość zabytkową. Obejmuje zarówno tradycyjne dziedziny kolekcjonerstwa jak: meble, srebra, ceramika, biżuteria, zegary, broń, a nawet starodawne lalki, zabawki, tekstylia, kobierce i dywany. Jak widać, jest to pojęcie bardzo szerokie i trudne do jednoznacznego opisu i klasyfikacji po względem inwestycyjnym. Również jeśli chodzi o ceny poszczególnych dzieł rozpiętość jest bardzo duża. W zależności od przedmiotu, który chcemy kupić, waha się czasem od kilkuset to kilkuset tysięcy złotych.

Reklama

Kiedy decyduje spekulacja?

Rynek antyków w Polsce może nie jest tak rozwinięty, jak np. włoski, francuski czy niemiecki, oferuje jednak dużą grupę przedmiotów, w którą można z powodzeniem inwestować. Zaczynając od zabytkowych mebli z dwudziestolecia międzywojennego, klasycystycznych, rokokowych czy biedermeierowskich, przez wysokiej klasy ceramikę: zastawy stołowe, patery, ozdobne talerze po cenne zegary: kominkowe, wiszące, bufetowe. W galeriach, antykwariatach, targach staroci, sklepach Desy czy komisach handlujących antykami można natrafić na prawdziwe perełki - wysokiej klasy obiekty, których wartość z czasem nie tylko się utrzyma, ale i wzrośnie. Wiele obiektów znajduje się w zasięgu przeciętnego portfela inwestycyjnego, i to po stosunkowo niskich cenach.

Rynek antyków to obszar atrakcyjny dla inwestorów. W dalszym ciągu można znaleźć tam obiekty o wysokiej jakości i wciąż relatywnie niskich cenach, w porównaniu z cenami przedmiotów z obszaru sztuki współczesnej i nowoczesnej, gdzie o cenie decyduje w pierwszej kolejności spekulacja. Przyrost wartości jest tutaj znacznie niższy, mimo to, antyki, które pełnią funkcję użytkową ciągle zyskują na wartości i nie ma problemu z ich późniejszą odsprzedażą.

Co jest w cenie?

Jak pokazują tendencje rynkowe, zwłaszcza unikatowe antyki o znacznej wartości historycznej są teraz w cenie. Szczególnie te trudne do zdobycia, których na rynku jest stosunkowo niewiele. Przed podjęciem decyzji o zakupie konkretnego przedmiotu dobrze jest zainteresować się i poznać czynniki, które wpływają na cenę obiektów, szczególnie ich pochodzenie i historię.

Warto przyjrzeć się, czy oferowany nam przedmiot to nie falsyfikat, albo czy jego wartość nie została sztucznie zawyżona. Na rynku nie brakuje podróbek, dlatego w pierwszej kolejności zaleca się zasięgnięcie porady cenionego eksperta. Przed zakupem sprawdzi on autentyczność obiektu i stan jego zachowania. Taka ekspertyza da nam gwarancję autentyczności danego przedmiotu. Otrzymamy również informacje, co do sposobu użytkowania, przechowywania oraz przeprowadzania drobnych napraw i konserwacji naszego cennego nabytku.

Anna Niemczycka

Zobacz dane makroekonomiczne z kraju i ze świata

inwestycje.pl
Dowiedz się więcej na temat: kupować | kupujcie | antyki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »