Deklaracje do CEEB: Termin mija 30 czerwca. Tam złożono najmniej dokumentów
Do czwartku 30 czerwca 2022 r. właściciele budynków muszą złożyć deklaracje do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków (CEEB) dotyczące źródeł ogrzewania. Za niedopełnienie tego obowiązku grozi kara grzywny do 5 tys. zł. W których gminach złożono najmniej deklaracji, a w których najwięcej?
Z bazy CEEB wynika, że ranking gmin, które złożyły najmniej deklaracji o źródłach ogrzewania, otwiera Moszczenica w powiecie gorlickim w Małopolsce. Jest tutaj prawie 6 tys. punktów adresowych, przy czym deklaracje o źródle ogrzewania wpłynęły z 19 proc. z nich, czyli z ponad 1,1 tys. adresów. Również z 19 proc. punktów adresowych deklaracje wpłynęły z gminy Zwoleń w woj. mazowieckim.
W czołówce rankingu jest też małopolska gmina Rzezawa w powiecie bocheńskim - tu deklaracje wpłynęły z 20 proc. budynków (blisko 800 deklaracji z blisko 3,8 tys. adresów). Podobny odsetek dotyczy także Rakszawy w woj. podkarpackim.
Najwięcej deklaracji w Małopolsce złożyli mieszkańcy gmin Nawojowa (ponad 2 tys. z ponad 2,3 tys. adresów) i Sułoszowa (ponad 1,3 tys. z ponad 1,5 tys.) - po 87 proc., a w Polsce mieszkańcy Siennicy Różanej w woj. lubelskim - 98 proc.
Zgodnie z informacjami przekazanymi PAP przez Małopolski Urząd Marszałkowski, w całym województwie do systemu CEEB wpłynęło 470 tys. deklaracji. To 52 proc. wszystkich punktów adresowych w Małopolsce. Są to dokumenty widniejące w systemie informatycznym. - Część deklaracji złożonych w formie papierowej może jeszcze nie być wprowadzona do systemu przez gminy, mają na to sześć miesięcy - zauważyła p.o. rzecznika prasowego urzędu marszałkowskiego Magdalena Opyd.
Według ostatnich danych, z maja br., w Małopolsce funkcjonuje 190 tys. pieców na paliwa stałe - węgiel i drewno - z czego 78 tys. (41 proc.) to kotły pozaklasowe, które zgodnie z uchwałą antysmogową mogą być użytkowane do końca 2022 roku. 51 tys. to kotły klasy 3. (27 proc.), 20 tys. kotły klasy 4. (11 proc.), 40 tys. to kotły klasy 5. i ekoprojektu (21 proc).
Do końca czerwca 2022 r. właściciele budynków muszą złożyć deklaracje do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków (CEEB). W pismach trzeba określić, jakich źródeł ogrzewania się używa. Deklaracje można złożyć w swoim urzędzie gminy albo za pośrednictwem internetu. Za niedopełnienie obowiązku grozi kara grzywny do 5 tys. zł.
Celem Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków jest zgromadzenie danych o tym, jak Polacy ogrzewają swoje domy. Taka wiedza i sporządzana na jej podstawie mapa emisyjności mają pomóc w walce z zanieczyszczeniem powietrza.
BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami
Zgodnie z informacjami Głównego Urzędu Nadzoru Budowlanego (GUNB), na 24 czerwca do CEEB złożono ponad 5 mln deklaracji "A", czyli z budynków mieszkalnych i blisko 320 tys. deklaracji typu "B" z nieruchomości niezamieszkałych. Najwięcej deklaracji, bo ponad 4,7 mln, złożyli właściciele lub współwłaściciele domów. Zarządcy nieruchomości złożyli ponad 434 tys. deklaracji; w ponad 193 tys. nie zaznaczono, czy był to właściciel czy zarządca nieruchomości.
Według danych GUNB najpopularniejszym źródłem ogrzewania w Polsce są kotły na paliwo stałe. Ponad 2 mln 228 tys. to piece opalane węglem bądź paliwem węglopochodnym. Tak zwanych kopciuchów, czyli pieców poniżej klasy 3., było ponad 1 mln 367 tys. Bardzo dużo gospodarstw używa również drewna do ogrzewania (ponad 1,5 mln - drewno kawałkowe; 243 tys. pelet drzewny).