Do obwodu kaliningradzkiego bez wiz?
Ministrowie spraw zagranicznych Francji i Niemiec, Bernard Kouchner i Guido Westerwelle, poparli w środę starania Polski i Rosji o objęcie całego obwodu kaliningradzkiego polsko-rosyjską umową o małym przygranicznym ruchu bezwizowym.
Ustalenie takie zapadło podczas paryskiego spotkania ministrów spraw zagranicznych państw Trójkąta Weimarskiego i Rosji. Szefowie dyplomacji Polski, Francji, Niemiec i Rosji: Radosław Sikorski, Bernard Kouchner, Guido Westerwelle oraz Siergiej Ławrow podkreślali, że objęcie całego obwodu kaliningradzkiego umową nie tylko ułatwiłoby przekraczanie granicy mieszkańcom, ale też byłoby ważnym sygnałem politycznym świadczącym o dobrych stosunkach UE-Rosja.
Dotychczasowe zabiegi Rosji w Komisji Europejskiej o to, by rozszerzyć geograficznie negocjowaną z Polską umowę o małym ruchu granicznym, dającą mieszkańcom prawo poruszania się w strefie przygranicznej bez wiz, nie przyniosły pozytywnego rezultatu. Unijne rozporządzenie z 2006 r. ogranicza do 30 km szerokość pasa przygranicznego, którego mieszkańcy mogą przekraczać granicę na podstawie zezwoleń, a nie wiz. Tylko w wyjątkowych i uzasadnionych sytuacjach strefa może rozciągać się na 50 km.
Takie przepisy oznaczają, że w przypadku polsko-rosyjskiej umowy ruchem bezwizowym nie byliby objęci mieszkańcy położonego dalej niż 30 km od granicy Kaliningradu. Obwód rozciąga się z północy na południe na odległość ponad 100 km.
"Udało nam się z Siergiejem (Ławrowem) przekonać kolegów do wsparcia nas w tych staraniach, aby Komisja Europejska zmieniła odpowiednią dyrektywę i umożliwiła nam podpisanie umowy rozszerzającej tę strefę przygraniczną" - mówił na wspólnej konferencji prasowej z innymi ministrami Radosław Sikorski. Jak podkreślił, Polska chciałaby, aby porozumienie weszło w życie jeszcze w tym roku.
Zwracał również uwagę, że Polska i Rosja mają coraz lepsze relacje. Ławrow relacjonował, że to polski minister zwrócił się do szefów dyplomacji Niemiec i Francji, by ci wsparli starania o objęcie wszystkich mieszkańców obwodu kaliningradzkiego ułatwieniami wynikającymi z umowy o małym ruchu. "Bardzo się cieszę, że rozwiązanie popierane jest przez kolegów z Francji i Niemiec. Mam nadzieję, że z prawnego punktu widzenia sprawa ta będzie rozwiązana dość szybko. Wydaje się, że będziemy w ten sposób działać w interesie zwykłych obywateli Polski i Rosji" - mówił rosyjski minister.
Szef niemieckiej dyplomacji wskazywał, że stworzenie ruchu bezwizowego między niektórymi regionami Polski a obwodem kaliningradzkim będzie bardzo silnym sygnałem politycznym, zwłaszcza "w świetle historii naszego kontynentu". "Jest to coś, co ułatwi życie mieszkańców regionu, ale ma to również wymiar szerszy. Jest to bardzo ważny sygnał, o którego znaczeniu nie powinniśmy zapominać" - zaznaczył Westerwelle.
Ministrowie byli pytani o ostatni konflikt gazowy między Rosją a Białorusią. Ławrow zapewniał, że relacje Moskwy z Mińskiem są bardzo dobre, jednak - jak przyznał - pojawiają się też problemy.
- przywołał znane przysłowie.Podkreślił, że rozmawiał o tej kwestii z władzami białoruskimi. Przypomniał, że kraje mają podpisane porozumienia w sprawach gospodarczych, które - jego zdaniem - powinny być wdrażane w życie.
Polski minister zapowiedział w tym kontekście, że nasz kraj w czasie przewodnictwa w UE w przyszłym roku położy nacisk na liberalizację wewnętrznego rynku energetycznego.
Ministrowie rozmawiali też o negocjacjach na temat nowego porozumienia o partnerstwie i współpracy między Moskwą a Brukselą.
W założeniach porozumienie nazwane Partnerstwo dla Modernizacji ma zacieśnić współpracę gospodarczą, kulturalną i naukową z Rosją. "Odniosłem wrażenie, że wszyscy uczestnicy dzisiejszej dyskusji naprawdę chcieliby, aby doszło do powołania tego partnerstwa" - ocenił Ławrow.
Paryskie spotkanie to kolejna inicjatywa, która realizowana jest w formule "Trójkąt Weimarski plus". Ostatnie podobne rozmowy miały miejsce pod koniec kwietnia z udziałem szefa ukraińskiej dyplomacji.