Dobre wiadomości dla polskiego rządu. Udało się sprzedać obligacje za 10 mld zł

Ministerstwo Finansów sprzedało 6 serii obligacji za kwotę 10 mld zł. To dobra wiadomość, tym bardziej, że popyt przerósł oczekiwania - wyniósł 16 mld zł.

Obligacje serii OK0426, WS0429, WZ1129, DS1030, DS1033 i WS0447 zostały sprzedane za kwotę będącą górną granicą spodziewanej wartości. Resort informował wcześniej, że zaoferuje papiery wartościowej za 6-10 mld zł. 

Tym samym rząd ma powody do zadowolenia - tym bardziej, że procedowany obecnie projekt budżetu państwa zakłada zarówno rekordowy deficyt - 184 mld zł, jak i potrzeby pożyczkowe. Na ten rok wynoszą one 252 mld zł; brutto zaś - 449 mld zł. W porównaniu z rokiem poprzednim oznacza to spore wzrosty - z odpowiednio 150 mld zł i 290 mld zł. 

Jak zapowiadał jeszcze w grudniu minister finansów Andrzej Domański, resort chce szybko pokryć potrzeby pożyczkowe państwa, chcąc przeznaczyć więcej długu dla inwestorów zagranicznych. Podkreślił, że są oni bardzo zainteresowani polskimi papierami dłużnymi.

- W tej chwili opracowujemy nową strategię, bardziej taktyczną, dotyczącą emisji obligacji w najbliższych miesiącach. Widzimy bardzo duże zainteresowanie ze strony inwestorów zagranicznych. Widać, mówiąc kolokwialnie, że to polskie story jest bardzo w tej chwili mocne - powiedział Domański.

- Prawdopodobnie większa część długu niż w latach poprzednich może potencjalnie trafić do inwestorów zagranicznych. Czy będą to obligacje denominowane w złotym, euro, czy dolarze - będziemy na bieżąco weryfikować na podstawie bieżącego popytu zgłaszanego przez konkretne grupy inwestorów. (...) Minister finansów planuje bardzo aktywnie włączyć się w to, aby te potrzeby zostały szybko wypełnione - dodał.

Już na początku stycznia doszło dla udanej dla Polski transakcji. Domański informował wówczas o sprzedaży obligacje na kwotę 3,75 mld euro przy popycie 10,2 mld euro.

Była to największa transakcja polskiego rządu na europejskim rynku finansowym.