Dodatek węglowy: Mieszkańcy Łodzi mogą mieć powody do niepokoju?

W Łodzi rozpatrzono 12 tysięcy wniosków o dodatek węglowy. Do wypłaty jest już ok. 30 mln złotych. Problem w tym, że do magistratu nie trafiły jeszcze na ten cel pieniądze. Jak zapewnia jednak urząd wojewódzki, nie ma mowy o opóźnieniu, a środki na pewno trafią do mieszkańców.

- Do Centrum Świadczeń Socjalnych w Łodzi od 17 września wpłynęło prawie 16 tys. wniosków o dodatek węglowy. Rozpatrzono 75 proc. z nich, czyli 12 tysięcy, generując kwotę około 30 mln zł do wypłaty. Pierwsze wypłaty zaplanowane były w mijającym tygodniu, jednak środki zostaną przekazane mieszkańcom dopiero po ich wpływie na konto Centrum Świadczeń Socjalnych. Gdy tylko wpłyną, niezwłocznie zostaną przekazane mieszkańcom - podkreśliła dyrektorka Centrum Świadczeń Socjalnych w Łodzi Agnieszka Łukasik.

Urzędnicy spodziewają się, że do Centrum Świadczeń Socjalnych w Łodzi może wpłynąć jeszcze ok. 14 tys. wniosków. Zgodnie z ich szacunkami, całkowita kwota wypłaty dodatku węglowego w Łodzi powinna wynieść ok. 90 mln zł.

Reklama

"Nie możemy przystąpić do wypłaty"

Dyrektor Departamentu Ekologii i Klimatu w Urzędzie Miasta Łodzi (UMŁ) Maciej Riemer, przypomniał o zbliżającym się sezonie grzewczym i fakcie, że UMŁ wciąż nie uzyskał od wojewody łódzkiego funduszy na ten dodatek.

- Tym samym nie możemy przystąpić do wypłaty. Chciałbym zaapelować, żeby służby pana wojewody jak najbardziej się pospieszyły, żebyśmy mogli łodzianom te środki wypłacić jak najprędzej, tak aby wszyscy zdążyli kupić węgiel na zimę. Weźmy pod uwagę, że węgla brakuje - zaznaczył Riemer.

W jego opinii łodzianie ubiegający się o dodatek mają powody do niepokoju, nawet mimo zapewnień minister klimatu o tym, że pieniądze na dodatki węglowe są już w drodze. - Zanim środki trafią do mieszkańców, opóźnienie będzie przynajmniej tygodniowe, a może i dłuższe - uważa Riemer.

BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami

"Nie ma w tej chwili mowy o żadnym opóźnieniu"

"Po stronie rządu nie ma w tej chwili mowy o żadnym opóźnieniu wypłat. Środki na pewno trafią do beneficjentów. W tej chwili procedowana jest nowelizacja ustawy, która ma uszczelnić system i wykluczyć nadużycia, do których - niestety - dochodziło. Jest ona procedowana w trybie pilnym, bo rządowi zależy na tym, żeby mieszkańcy mogli otrzymać to wsparcie jak najszybciej jest to możliwe. Na pewno po stronie wojewody również te wypłaty będą traktowane w sposób priorytetowy" - zapewniło biuro wojewody łódzkiego Tobiasza Bocheńskiego.

Warunkiem koniecznym uzyskania prawa do dodatku węglowego w wysokości 3 tys. zł jest zgłoszenie lub wpisanie do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków głównego źródła ogrzewania. Świadczenie przysługuje gospodarstwu domowemu, w którym głównym źródłem ogrzewania jest kominek, koza, piec kaflowy zasilane paliwami stałymi, czyli przede wszystkim węglem, brykietem, peletem zawierającym co najmniej 85 proc. węgla kamiennego.

Wniosek można złożyć do 30 listopada. W Łodzi przyjmowane są one w Punktach Obsługi Świadczeniobiorców przy ul. Urzędniczej 45. Wniosek można też wrzucić do urny przy al. Politechniki 32, w Łódzkim Centrum Kontaktu z Mieszkańcami przy ul. Piotrkowskiej 110 oraz przy ul. Drewnowskiej 5, a także przesłać pocztą bądź drogą elektroniczną za pośrednictwem platformy ePUAP.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: dodatek węglowy | Łódź
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »