Dodatkowe dni urlopu i przerwy w pracy. Kolejne zmiany w Kodeksie pracy wejdą w życie 26 kwietnia
Za dwa dni zaczną obowiązywać regulacje wdrażające unijną dyrektywę work-life balance. Daje ona m.in. prawo do dodatkowych urlopów i przerw w pracy. W życie wejdzie też dyrektywa w sprawie przejrzystych i przewidywalnych warunków zatrudnienia. Pozwala ona na bycie zatrudnionym na dwóch etatach.
Zdaniem Joanny Kotzian, założycielki Well.hr, firmy zajmującej się wellbeingiem pracowników, dyrektywa work-life balance wprowadza do polskiego systemu prawnego rozwiązania, które pozytywnie wpłyną na równowagę pomiędzy życiem zawodowym i prywatnym polskich pracowników. Jednocześnie daje nadzieję na zwiększenie aktywności zawodowej kobiet i zniwelowanie różnic w sytuacji obu płci na rynku pracy. - Szczególne znaczenie ma wprowadzenie płatnego i nieprzenoszalnego na matkę urlopu rodzicielskiego dla ojców. Rozwiązanie to promuje nowy, bardziej zaangażowany model ojcostwa, a w dłuższej perspektywie może ograniczyć ilość nieodpłatnej pracy wykonywanej przez kobiety w gospodarstwach domowych - wskazuje rozmówczyni Interii.
Założycielka Well.hr przypomina, że obowiązujące do tej pory rozwiązania prawne pozwalały rodzicom zdecydować, kto zajmie się opieką nad dzieckiem. W efekcie, w 2021 r. z urlopu rodzicielskiego skorzystał tylko 1 proc. mężczyzn (dane ZUS). - Po wdrożeniu unijnej dyrektywy, z niewykorzystanego przez ojca płatnego urlopu matka nie będzie mogła skorzystać. Rodzice staną zatem przed wyborem: żłobek lub przedszkole albo opieka sprawowana przez ojca. Na ich decyzję wpłyną przekonania (tradycyjny lub nowoczesny wzorzec rodziny) oraz analiza domowego budżetu - wskazuje Joanna Kotzian.
Nowe przepisy wchodzą w życie 26 kwietnia. Nieprzenoszalny na drugiego rodzica indywidualny urlop rodzicielski trwać będzie 9 tygodni. - Po zmianach wygląda to tak, że mama ma na przykład 20 tygodni urlopu macierzyńskiego i 32 tygodnie urlopu rodzicielskiego, w który jest wliczone 9 tygodni urlopu rodzicielskiego. Tata może wziąć również 9 tygodni rodzicielskiego i mogą być na tym urlopie jednocześnie - wyjaśnia Interii Piotr Juszczyk, główny doradca podatkowy w firmie inFakt.
Przez cały ten okres każdy z rodziców będzie otrzymywał 70-procentowy zasiłek macierzyński. - Zasiłek wynosi za urlop rodzicielski 70 proc. Jednak, gdyby mama zdecydowała się, żeby za cały okres urlopu korzystać z jednej wysokości zasiłku, to może wybrać tak, że za 20 tygodni urlopu macierzyńskiego plus 32 tygodnie urlopu rodzicielskiego otrzymać świadczenie w wysokości 81,5 proc. - wyjaśnia ekspert inFakt.
O ile pojawi się potrzeba zapewnienia opieki osobie bliskiej, będzie można wziąć dodatkowy, 5-dniowy urlop opiekuńczy. Pozwoli on na opiekę nad dzieckiem, matką, ojcem lub współmałżonkiem. Dni wolne będzie można też wykorzystać do zaopiekowania się osobą mieszkającą we wspólnym gospodarstwie domowym, która z poważnych względów medycznych wymaga pomocy lub wsparcia.
Pracującym będzie też przysługiwało zwolnienie od pracy z powodu siły wyższej. Wynosi ono do 2 dni lub 16 godzin w roku, z zachowaniem prawa do 50 proc. wynagrodzenia. Nieobecność będzie przysługiwać w pilnych sprawach rodzinnych spowodowanych chorobą lub wypadkiem. - Kodeks pracy nie precyzuje czy chodzi tutaj o najbliższą rodzinę, czyli dzieci lub też naszych współmałżonków. W mojej ocenie będzie to dotyczyło szerszego grona, czyli jeżeli faktycznie w rodzinie wystąpi pilna potrzeba obecności pracownika, to będzie on mógł skorzystać właśnie z tych dodatkowych 2 dni urlopu - wyjaśnia Piotr Juszczyk.
Pracującym będą też przysługiwały dwie dodatkowe przerwy wliczane do czasu pracy. Obecnie, jeśli zatrudniony pracuje co najmniej 6 godzin, obowiązuje go jedna przerwa, która trwa nie krócej niż kwadrans. Po zmianach, jeśli dobowy wymiar czasu pracy jest dłuższy niż 9 godzin, pracownicy otrzymają prawo do drugiej przerwy trwającej tyle samo. Trzecia przerwa będzie przysługiwała im wtedy, gdy czas pracy przekroczy 16 godzin.
Zgodnie z unijnymi dyrektywami, pracownik będzie mógł dostosować swoją organizację pracy do indywidualnych potrzeb. Na przykład rodzice dzieci do 8. roku życia będą mogli odmówić pracy w nadgodzinach lub wyjazdu w delegację. Dodatkowo będą mogli wnioskować o pracę zdalną.
Zmiany przepisów narzucą nowe obowiązki pracodawcom. Będą musieli m.in. uzasadniać wypowiedzenie umowy o pracę zawartej na czas określony. Nie będą też mogli zakazywać pracownikom zatrudniania się równolegle u innych pracodawców, chyba że strony zawrą umowę o zakazie konkurencji. - Pracownicy będą mogli pracować równocześnie na dwóch etatach i pracodawca nie będzie mógł tego zakazać. Dzisiaj również mogą pracować na dwóch etatach, ale niejednokrotnie pracodawcy po pierwsze chcą dostać taką informację, a po drugie zakazują możliwości pracy na drugim etacie - informuje Juszczyk.
Nowelizacja została opublikowana w Dzienniku Ustaw na początku kwietnia i zgodnie z prawem, wejdzie w życie po 21 dniach. - Początkowo przepisy miały zacząć obowiązywać 2 sierpnia 2022 roku. Niestety ustawodawca nie zmieścił się w tym terminie i przepisy dalej były procedowane. W związku z tym zaczną obowiązywać dopiero 26 kwietnia. Pracodawcy mieli na pewno odpowiednio dużo czasu na przygotowanie się do wejścia nowych przepisów w życie, gdyż te regulacje, które zaczynają wchodzić w tym tygodniu, w większości były procedowane już latem 2022 roku - zapewnia rozmówca Interii.
To nie pierwsze w tym roku zmiany w Kodeksie pracy. W lutym weszły w życie nowe przepisy wprowadzające do kodeksu pojęcie pracy zdalnej.
Ewa Wysocka