Domy dziecka znikną z polskiego pejzażu?

Chcemy wspierać rodzinne formy opieki zastępczej, aby domy dziecka znikały z polskiego pejzażu - zapowiedział w czwartek w Senacie wiceminister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Bartosz Marczuk.

Przedstawił on senatorom informacje na temat realizacji ustawy o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej w 2015 roku. Jak podkreślił Marczuk, resort chce istotnie wspierać rodzinne formy pieczy zastępczej, by instytucjonalne placówki, domy dziecka "znikały z polskiego pejzażu".

Zwrócił uwagę, że rodzinne formy opieki są tańsze niż te zinstytucjonalizowane, jak np. domy dziecka. - Koszt utrzymania dziecka w rodzinnej formie pieczy zastępczej to jest albo tysiąc, albo dwa tysiące złotych (miesięcznie -PAP). Jeżeli chodzi o instytucjonalną formę zastępczą, to jest to koszt sięgający czterech tysięcy złotych - mówił.

Reklama

Marczuk poinformował, że MRPiPS chce przyśpieszyć "proces deinstytucjonalizacji" formy pieczy zastępczej. - To jest dla nas ważna sprawa. Myślimy jak to zrobić zarówno od strony instytucjonalnej, ewentualnej interwencji prawnej jak i edukacyjnej - powiedział.

Zdaniem Marczuka, należy też zmienić politykę prowadzoną wobec ośrodków adopcyjnych. - Zależałoby nam na tym, żeby była różnorodność. Żeby były zarówno publiczne jak i niepubliczne. Przypomniał, że MRPiPS poprosiło marszałków województw o przedstawienie sprawozdania ws. działalności ośrodków adopcyjnych. - W jaki sposób funkcjonują, jaka jest efektywność ich prac - mówił.

Marczuk zwrócił uwagę, że w Polsce jest dość dobra sytuacja, jeśli chodzi o liczbę asystentów rodziny. Przypomniał, że jest ich obecnie około czterech tysięcy. "Asystent zapobiega kryzysowi w rodzinie i powoduje, że do pieczy zastępczej trafia mniejsza liczba dzieci" - zauważył. Istnieją jednak problemy związany z zatrudnieniem asystentów oraz ich wynagradzaniem. Zwrócił uwagę, że ministerstwo premiuje te samorządy, które zatrudniają asystentów na umowę o pracę.

Wiceminister poinformował, że MRPiPS chciałoby, aby w Polsce było więcej rodzin wspierających. - Jest ich tylko 82. Ta instytucja powinna być szerzej wykorzystywana - zaznaczył.

Odpowiadając na pytanie senatora Rafała Ambrozika, czy w wyniku adopcji zagranicznej niektóre polskie dzieci mogą trafić np. do rodzin homoseksualnych, Marczuk odpowiedział iż obowiązuje zasada, że Polska wyraża zgodę na adopcję zagraniczną jedynie w sytuacji, "gdy dziecko nie jest w stanie znaleźć żadnej możliwości adopcji w kraju".Skala zagranicznych adopcji w Polsce nie jest wielka - rocznie odbywa się ich około 350.

.................

Partia Razem domaga się zmian w systemie wsparcia opiekunów osób niepełnosprawnych; wzywa rząd do wykonania wyroku Trybunału Konstytucyjnego sprzed dwóch lat i zniesienia "irracjonalnych nierówności pomiędzy opiekunami".

Podczas czwartkowego briefingu przed siedzibą resortu rodziny, pracy i polityki społecznej Magdalena Malińska z zarządu Partii Razem przypomniała, że w piątek mijają dwa lata od wyroku TK, który - jak podkreśliła - "orzekł jasno, że absolutnie niekonstytucyjne jest to, żeby dzielić ludzi, segregować ich na lepszych i gorszych; tych, którzy bardziej i mniej zasługują na pomoc, w zależności od tego, w którym momencie życia doszło do utraty niepełnosprawności".

TK orzekł w październiku 2014 r., że różnicowanie wysokości świadczeń dla opiekunów od wieku, w którym powstała niepełnosprawność podopiecznego, jest niekonstytucyjne. Obecnie opiekunom osób, które nabyły niepełnosprawność przed ukończeniem 18 lat, przysługuje świadczenie pielęgnacyjne w wysokości 1300 zł, a opiekunowie osób, których niepełnosprawność powstała w dorosłym życiu, mogą otrzymywać specjalny zasiłek opiekuńczy w wysokości 520 zł, uzależniony od dochodu.

Maciej Konieczny z zarządu Razem tłumaczył, że "dzisiaj seniorka opiekująca się synem z porażeniem mózgowym dostaje 1300 zł, państwo zabrania jej pracować, nie otrzymuje żadnego wsparcia w najprostszych czynnościach opiekuńczych".

Dodał, że niektórzy dostają jeszcze dwukrotnie mniej niż wynosi ta niewielka kwota; bo osoby opiekujące się dziećmi, które straciły sprawność po 18. roku życia, dostają jedynie 520 zł i - jak mówił - to musi im wystarczyć na życie i opiekę. - Inni jeszcze nie dostają nic, bo państwo polskie żyje w przekonaniu, że seniorka po wylewnie i opiekująca się nią córka, która w tym celu zrezygnowała z pracy, mogą otrzymać się za 1600 zł emerytury - zaznaczył.

Podkreślił, że - na zmianę tego krzywdzącego prawa nie znalazła czasu Platforma Obywatelska, nie znajduje go PiS". "Dziś już wiemy, że niewiele zmieni się w 2017 r. W budżecie państwa nie znalazły się pieniądze na realizację wyroku Trybunału Konstytucyjnego - powiedział Konieczny.

W czwartek MRPiPS poinformowało w komunikacie, że pracuje nad realizacją wyroku TK i poprawą sytuacji opiekunów dorosłych osób niepełnosprawnych, których świadczenie wynosi 520 zł.

Resort przypomniał, że kończą się także prace nad przepisami, dzięki którym po śmierci osoby niepełnosprawnej jej opiekun, który utraci prawo do świadczenia pielęgnacyjnego, specjalnego zasiłku opiekuńczego lub zasiłku dla opiekuna, będzie mógł ubiegać się o zasiłek dla bezrobotnych oraz świadczenie przedemerytalne. Ustawa została przyjęta przez Sejm, ma obowiązywać od 1 stycznia 2017 r.

"Prace nad wsparciem rodzin z osobami z niepełnosprawnością toczą się w ramach międzyresortowego zespołu ds. opracowania rozwiązań w zakresie poprawy sytuacji osób niepełnosprawnych i członków ich rodzin. Do jego zadań należy opracowanie analizy aktualnej sytuacji osób z niepełnosprawnością i członków ich rodzin oraz kompleksowych rozwiązań w zakresie poprawy ich sytuacji. Zespół ma również wypracować propozycje rozwiązań legislacyjnych i systemowych mających na celu poprawę sytuacji osób niepełnosprawnych i członków ich rodzin. Punktem wyjścia są postulaty, które środowisko osób z niepełnosprawnościami i ich opiekunów złożyło w kancelarii premiera wiosną 2016 r." - wskazał resort.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: niepełnopsrawne dzieci | domy dziecka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »