Domy pomocy społecznej zostaną bez leków?

Ostatnio weszły w życie zmiany w prawie farmaceutycznym, które przewidują, że apteka może zbyć lek wyłącznie w celu bezpośredniego zaopatrywania ludności, w tym nieodpłatnie pacjentowi tylko na jego leczenie.

Zdaniem Konfederacji Lewiatan i Związku Pracodawców Aptecznych PharmaNET nowe brzmienie art. 86 prawa farmaceutycznego budzi poważne obawy o możliwość dalszej sprzedaży leków domom opieki społecznej.

Tymczasem celem nowej regulacji ma być ograniczenie nielegalnego wywozu leków, a nie utrudnienie dostępu do leków dla osób starszych, które przebywają w domach opieki społecznej.

- Pojawiają się wątpliwości czy domy pomocy społecznej będą mogły wykonywać swoje ustawowo nałożone obowiązki dostarczania produktów leczniczych starszym schorowanym osobom, które same nie będą w stanie ich nabyć.

Reklama

Odpłatne nabywanie leków z aptek przez domy opieki społecznej na rzecz ich pacjentów wynika z ustawy o pomocy społecznej, zgodnie z którą umożliwiają one i organizują mieszkańcom pomoc w korzystaniu ze świadczeń zdrowotnych. Uczestniczą one w płaceniu za lek pokrywając opłaty ryczałtowe i częściową odpłatność do wysokości limitu ceny - mówi Arkadiusz Grądkowski, ekspert Konfederacji Lewiatan.

Podopieczni domów opieki społecznej to w większości osoby starsze i przewlekle chore. Samodzielne nabywanie przez nich leków jest przeważnie niemożliwe. W takiej sytuacji pomoc domów lub jego pracowników (polegająca m.in. na realizacji za pacjenta czynności związanych z zapłatą czy odebraniem leku) jest niezbędna. Dodatkową korzyścią dla podopiecznych jest możliwość nabycia leków OTC (wydawanych bez recepty) po obniżonych cenach (co nie jest bez znaczenia z uwagi na ich sytuację finansową). Wynika to z faktu, że domy pomocy społecznej organizują przetargi na leki, pozwalające uzyskać korzystne warunki ich nabycia.

Konfederacja Lewiatan oraz Związek PharmaNET, podczas konsultacji projektu w pracach legislacyjnych, zwracali uwagę, że sformułowanie nowych przepisów będzie budzić problemy interpretacyjne. Podobne uwagi składał Główny Inspektor Farmaceutyczny, jako organ odpowiedzialny za nadzór nad obrotem lekami w Polsce, a także poszczególni wojewodowie, którzy odpowiedzialni są za nadzór nad domami opieki społecznej. Uwagi organów, jak i strony społecznej nie zostały jednak uwzględnione.

- W obecnej sytuacji jedynym słusznym rozwiązaniem wydaje się podejście do wykładni zmienianych przepisów w sposób celowościowy. Założeniem ustawodawcy było ograniczenie wywozu leków i zapewnienie do nich dostępu dla pacjentów w kraju.

W związku z powyższym, pomoc w nabywaniu leków spełnia przesłankę "bezpośredniego zaopatrywania ludności" - mówi Marcin Piskorski, prezes zarządu Związku Pracodawców Aptecznych PharmaNET.

Konfederacja Lewiatan i PharmaNET zwróciły się do ministerstwa zdrowia z prośbą o opinię w tej sprawie.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: leki dla seniorów | apteki | leki refundowane | import
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »