Donald Trump zakłada platformę kryptowalut. Ma pomóc ignorowanym przez banki
Były prezydent Stanów Zjednoczonych i kandydat Republikanów w nadchodzących wyborach, Donald Trump, ogłosił powstanie platformy kryptowalutowej o nazwie „The DeFiant Ones”. Poinformował, że ma ona bronić Amerykanów przed dużymi bankami i elitami finansowymi. Zdaniem ekspertów, platforma będzie skierowana do tych, którzy nie posiadają kont bankowych.
Nazwa platformy nawiązuje do terminu DeFi, będącego akronimem od „zdecentralizowanych finansów”. Jest nią sieć finansowa oparta na blockchainie, która nie korzysta z tradycyjnych pośredników, jakimi są banki.
„Zbyt długo przeciętny Amerykanin był miażdżony przez duże banki i elity finansowe. Czas, żebyśmy walczyli - razem” – napisał Trump na swoim portalu społecznościowym Truth Social, gdzie ma 7,5 mln obserwujących. Podał też link do Telegrama, który jest oficjalnym kanałem komunikacji projektu DeFi. Wizerunkiem wciąż nieaktywnej platformy jest zdjęcie byłego prezydenta z podniesioną pięścią, jakie zrobiono po lipcowym zamachu. Odkąd Trum powiadomił o jej powstaniu, zyskała ona ponad 40,5 tys. subskrybentów.
Oświadczenie Trumpa zostało powtórzone przez jego najstarszych synów - Donalda Jr. i Erica. W ostatnich wywiadach sugerowali oni, że projekt mógłby być skierowany do pokrzywdzonej społeczności, m.in. tych, którzy nie posiadają kont bankowych. „Zasadniczo ponad połowa tego kraju nie może obecnie korzystać z usług bankowych” — powiedział Eric Trump w rozmowie z New York Post.
Z danych Rezerwy Federalnej wynika, że od 2021 r. konta bankowego nie posiada w Stanach Zjednoczonych 13 proc. dorosłych mieszkańców. Wyjaśniono, że część ma otwarte konto, ale regularnie korzysta z alternatywnych usług finansowych. "Populacja nieposiadająca dostępu do usług bankowych obejmuje około 13 milionów osób" - informowała przed trzema laty Rezerwa Federalna.
Syn Trumpa wyjaśnił, że dzięki „The DeFiant Ones”, wszyscy ignorowani przez banki będą mogli mieć możliwość niemal natychmiastowego uzyskania akceptacji lub odmowy otrzymania pożyczki. “Podstawą wyliczeń będzie matematyka, a nie polityka. Pieniądze mogłyby znaleźć się na ich kontach w ciągu kilku minut, a nie miesięcy” - cytuje Erica Trumpa nowojorska gazeta.