Droga wódka, tytoń i paliwo szkodzą

Wzrost inflacji był głównie efektem wzrostu cen napojów alkoholowych i wyrobów tytoniowych oraz wzrostu cen paliw. Nadal szacujemy, że inflacja średnioroczna wyniesie w 2008 roku 4,1 proc. - poinformowała we wtorek wiceminister finansów Katarzyna Zajdel-Kurowska.

"Wzrost inflacji był głównie efektem wzrostu cen napojów alkoholowych i wyrobów tytoniowych (0,9 proc. m/m) oraz wzrostu cen paliw (4,2 proc. m/m). Natomiast ceny żywności i napojów bezalkoholowych spadły w czerwcu o 1,2 proc. m/m. Najbardziej potaniały owoce i warzywa, co jest efektem sezonowym" - napisała wiceminister w komentarzu.

-Szacunek czerwcowej inflacji pozostaje bez wpływu na poziom średniorocznej inflacji, którą szacujemy na 4,1 proc. w tym roku - dodała.

Według prognozy MF, ceny towarów i usług konsumpcyjnych wzrosły w czerwcu o 0,1 proc. m/m i 4,5 proc. r/r.

Reklama
INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »