Drugi start słodkiej prywatyzacji
Resort skarbu kolejny raz przyjmuje zgłoszenia na wybór doradcy dla Krajowej Spółki Cukrowej. Plantatorzy nadal czekają na jej akcje.
Ministerstwo Skarbu Państwa (MSP) zamierza wybrać firmę doradczą, która przygotuje prywatyzację Krajowej Spółki Cukrowej (KSC). To największy producent cukru w Polsce. 18 zakładów z grupy, które prowadziły produkcję w ostatniej kampanii jesiennej, kontroluje około 38 proc. rynku krajowego.
Bez debiutu na GPW
To drugie podejście do wyboru firmy konsultingowej. Resort przyjmuje zgłoszenia do 27 stycznia. Do zadań doradcy będzie należało przygotowanie analiz przedprywatyzacyjnych, a także prospektu emisyjnego, i przeprowadzenie zbycia akcji w drodze oferty publicznej. Ale uwaga! To wcale nie oznacza, że spółka będzie notowana na giełdzie. Zgodnie ze strategią rządu z 2004 r., KSC zostanie sprywatyzowana poprzez sprzedaż akcji plantatorom, którzy są dostawcami surowca na potrzeby grupy i jej pracowników. Zgodnie z prawem, niezbędne jest przeprowadzenie oferty publicznej, jeśli transza skierowana jest do ponad 300 inwestorów.
Wielu chętnych na akcje
Stanisław Barnaś, szef związku plantatorów, którzy od połowy 2004 r. czekają na rozpoczęcie sprzedaży akcji, twierdzi, że do prywatyzacji może przystąpić nawet 30 tys. plantatorów. - Zmiana ustawy o ofercie publicznej opóźniła cały proces. Nadal jesteśmy zainteresowani przekształceniem KSC - zapewnia Stanisław Barnaś.
Nie należy się jednak spodziewać, że to będzie prywatyzacja szybka. MSP wynajmuje doradcę na 36 miesięcy. Na razie KSC kończy wydawanie bezpłatnych akcji należnych plantatorom i pracownikom. - Dla każdej cukrowni opracowano indywidualny parytet wymiany jej akcji na akcje KSC: według wielkości zakładu. Wydaliśmy już około 85 proc. z pakietu akcji dla plantatorów i około 90 proc. z pakietu pracowniczego. W ciągu kilku tygodni rozpoczniemy ten proces w trzech cukrowniach, które przyłączyły się do holdingu w późniejszym terminie. Formalnie cały proces musi się zamknąć do połowy 2008 r. - mówi Łukasz Wróblewski, rzecznik KSC. Za kilka dni spółka przedstawi wyniki ostatniej kampanii produkcyjnej.
Katarzyna Kozińska