Dubaj już nie tak ambitny

Bardzo dynamiczny i spektakularny rozwój Dubaju w ostatnich kilkunastu latach sprawił, że miasto stało się jednym z najlepiej rozpoznawalnych na świecie. Jednakże ambitni Dubajczycy, którzy do tej pory bardzo efektywnie wykorzystywali boom w sektorze finansowym i budowlanym, będą musieli w tym roku drastycznie zweryfikować swoje plany inwestycyjne.

Dubaj, będący członkiem Zjednoczonych Emiratów Arabskich ze stolicą Abu Zabi, to miasto, któremu udało się uzyskać największy poziom autonomii spośród wszystkich członków federacji. Swobodę działania wykorzystał bardzo efektywnie, przekształcając swoją gospodarkę z wcześniej uzależnionej głównie od ropy w nowoczesną, opartą na usługach finansowych, turystyce i logistyce.

Sektor budowlany również stał się potężnym kołem zamachowym gospodarki Dubaju. Wszakże to właśnie tutaj powstaje obecnie najwyższy budynek na świecie. Jest on, obok dubajskiego portu (również największego na świecie), jedną ze sztandarowych inwestycji tego miasta.

Reklama

Aby zrozumieć, jak dynamiczny rozwój przeżył Dubaj na przestrzeni ostatnich 30 lat, wystarczy przypomnieć, że liczba mieszkańców w tym okresie wzrosła 10-krotnie - do ponad 1,5 miliona. Szacuje się również, że około 25 proc. wszystkich pracujących dźwigów na świecie znajduje się właśnie w Dubaju, co przy wykorzystaniu taniej siły roboczej z Afryki i Azji sprawia, że panorama miasta zmienia się niemalże z miesiąca na miesiąc.

Nie ma podatku dochodowego

Dobre czasy dla Dubaju chwilowo się jednak skończyły. Na skutek globalnego kryzysu władze Dubaju w ostatnich miesiącach zaczęły odczuwać poważne problemy budżetowe. Zostały one doraźnie rozwiązane poprzez wykup obligacji na kwotę 10 mld dolarów przez bank centralny w Abu Zabi.

Dzięki temu działaniu kłopotliwa sytuacja drugiego największego członka ZEA została na pewien czas zażegnana. Jednakże nieco opóźniona reakcja ze strony banku centralnego zasiała ziarno niepewności wśród zagranicznych inwestorów, którzy w ostatnich tygodniach przyczynili się do gwałtownego wzrostu cen CDS (credit-default swaps) na papiery emitowane przez władze Dubaju.

Należy wspomnieć, że na terenie Dubaju nie pobiera się podatku dochodowego, co w okresie dobrej koniunktury gospodarczej przyciągało nieustanny strumień inwestycji (także kapitałowych), jednak w obecnej sytuacji powoduje bardzo duże uszczuplenie dochodów budżetowych. Co prawda dług rządu wynosi obecnie jedynie 10 mld dolarów, lecz stanowi to jedynie 12 proc. ogólnego zadłużenia miasta. Resztę stanowi zadłużenie wielu firm, które są ściśle powiązane, a często również finansowane przez rządzących, którzy nierzadko posiadają w nich znaczne udziały.

Dług jak roczny PKB

Sumując wszystkie te zobowiązania szacuje się, że dług Dubaju może wynosić około 80 mld dolarów, co jest niemal równe wielkości jego rocznego PKB. Stawia to finanse miasta w niezbyt korzystnej sytuacji, jednak rząd uspokaja, że jego udziały w różnego rodzaju przedsiębiorstwach wynoszą obecnie ponad 90 miliardów dolarów, co jednak nie oznacza, że mogą one zostać w razie potrzeby w szybkim czasie upłynnione. Najlepszym dowodem na potwierdzenie tej tezy jest fakt, że zamiast podjęcia próby sprzedaży udziałów, rząd Dubaju w trudnej sytuacji zwrócił się o pomoc do swoich sąsiadów.

Atrakcyjny dla biznesu

Kluczowym pytaniem pozostaje jednak, co rząd w Abu Zabi zażąda w zamian za udzieloną pomoc. Na pewno będzie chciał bacznie przyglądać się procesowi wydawania pieniędzy uzyskanych z emisji obligacji. Prawdopodobnie jest również, że będzie dążył do przejęcia części udziałów w kontrolowanych przez rząd przedsiębiorstwach. Jednakże, dla Dubaju o wiele poważniejsze mogą okazać się skutki polityczne, zwłaszcza jeśli chodzi o prowadzenie własnej polityki zagranicznej, która do tej pory była w dużym stopniu niezależna od tej przyjętej w Abu Zabi.

Podkopane mogą zostać również ambicje Dubaju, który dążył do tego aby stać dla Zatoki Perskiej, tym czym jest Monako dla Europy. Jednak pomimo tych wszystkich zagrożeń Dubaj, dzięki swojemu położeniu geograficznemu oraz bardzo dobrej infrastrukturze, w dalszym ciągu pozostaje jednym z najatrakcyjniejszych miast dla prowadzenia biznesu na świecie.

Krzysztof Dankowski

www.InwestycjeAlternatywne.pl

Sprawdź bieżące notowania indeksów światowych

NWAI
Dowiedz się więcej na temat: Abu Zabi | dług | Dubaj
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »