Duży popyt na NSR
Ponad pół tysiąca mieszkańców Małopolski zgłosiło chęć służby w tworzonych właśnie Narodowych Siłach Rezerwowych - pisze "Dziennik Polski". Formacja ta ma liczyć 20 tys. żołnierzy na koniec 2011 r.
W Małopolsce na ochotników czeka w sumie 180 miejsc w pododdziałach w Krakowie, Gliwicach i Bielsku-Białej. Są miejsca głównie dla strzelców, ale także m.in. dla kierowców, kucharzy i lekarzy. By zostać ochotnikiem trzeba mieć wyszkolenie wojskowe. Kontrakty opiewają na okres od 2 do 6 lat. Limit wieku dla szeregowych wynosi 50, a dla podoficerów i oficerów - 60 lat.
Ochotnik NSW każdego roku zaliczy do miesiąca poligonu. Wówczas dostanie uposażenie. Poza tym utrzymuje się z normalnej pracy poza wojskiem. Może zostać zmobilizowany nie tylko na wypadek wojny, ale także w czasie klęsk żywiołowych, zagrożenia terrorystycznego, akcji poszukiwawczych, w razie potrzeby ochrony i ratowania życia ludzkiego, itp. - informuje "Dziennik Polski".
W Narodowych Siłach Rezerwowych mają służyć najlepsi rezerwiści, czy szerzej - specjaliści.
Zgodnie z planami w tym roku do Narodowych Sił Rezerwowych powinno trafić do 10 tys. osób. Do końca 2011 r. służyć ma w nich nie więcej niż 20 tys. Już niedługo wojsko ruszy z kampanią medialną zachęcającą do wstępowania do NSR.
- W tym roku armia liczy przede wszystkim na byłych żołnierzy służby zawodowej i zasadniczej. W przyszłym chce doprowadzić do tego, by do NSR wstępowali też młodzi ludzie, którzy w wojsku nie służyli. Oni jednak wcześniej muszą odbyć tzw. służbę przygotowawczą.
Pomysł utworzenia Narodowych Sił Rezerwowych dobrze ocenia gen. Roman Polko, były dowódca "GROM-u". Zwraca on uwagę, że taki rodzaj służby istnieje w każdej zawodowej armii, choć jej organizacja bywa różna. Najbardziej znaną jest Gwardia Narodowa Stanów Zjednoczonych. Doskonale sprawdza się ona w sytuacjach kryzysowych, np. powodzi czy pożarów.
Narodowe Siły Rezerwowe mają się składać z ochotników. Żołnierze służący w nich - po przejściu badań i testów - będą podpisywali z armią kontrakt. Zobowiązywać ich będzie - jeśli zajdzie taka potrzeba - do natychmiastowego zameldowania się w konkretnej jednostce.
- zwalczaniem klęsk i likwidacji ich skutków,
- działaniami antyterrorystycznymi,
- ochroną mienia,
- akcjami poszukiwawczymi,
- ratowaniem lub ochroną zdrowia i życia ludzkiego,
- oczyszczaniem terenów z materiałów wybuchowych i niebezpiecznych pochodzenia wojskowego oraz ich unieszkodliwianiu,
- realizacją zadań z zakresu zarządzania kryzysowego.
Kandydat musi spełniać ogólne wymagania dotyczące osób powoływanych do czynnej służby wojskowej (obywatelstwo polskie, wiek do 50 lat oraz zdolność fizyczną i psychiczną do pełnienia czynnej służby wojskowej). Powinna to być osoba posiadająca tytuł żołnierza rezerwy i pełniąca wcześniej czynną służbę wojskową. Konieczne do nadania przydziału kryzysowego żołnierzowi rezerwy jest uprzednie zawarcie kontraktu na wykonywanie obowiązków w ramach NSR. Kontrakt natomiast może być zawarty wyłącznie z żołnierzem rezerwy, który ochotniczo zgłosił się do jego zawarcia.