Dwucyfrowa inflacja w Polsce. GUS podał dane za marzec

Inflacja w Polsce w marcu była najwyższa od blisko 22 lat i wyższa niż spodziewała się większość ekonomistów. Ceny towarów i usług w marcu 2022 r. były o 10,9 proc. wyższe niż w marcu 2021 r. i o 3,2 proc. wyższe niż w lutym 2022 r. - wynika z szybkiego szacunku GUS, który został opublikowany w piątek. Ekonomiści spodziewali się wzrostu inflacji do 10,1 proc. z 8,5 proc. w lutym, ale byli tacy, którzy wskazywali na 11 proc. To jednocześnie nie koniec wzrostu inflacji w Polsce.

- Inflacja w kwietniu będzie jeszcze wyżej - napisali w komentarzu ekonomiści mBanku.

- W kolejnych miesiącach, wiosną i latem, inflacja prawdopodobnie pozostanie na dwucyfrowy poziomie. Nasza prognoza na cały rok - jeszcze przed dzisiejszym odczytem - zakładała, że średnioroczna inflacja wyniesie 9,5 proc., jednak jest ryzyko, że będzie więcej - ocenia Urszula Kryńska, ekonomistka PKO BP.

W ujęciu miesięcznym w marcu spodziewano się wzrostu cen o 2,5 proc. Wzrost o 3,2 proc. oznacza, że to najmocniejszy wzrost cen w ujęciu miesięcznym od ponad 26 lat (ostatni raz mocniej ceny wzrosły w ujęciu miesiąc do miesiąca w styczniu 1996 r.).

Reklama

Ostatni raz w Polsce inflację powyżej 10 proc. mieliśmy we wrześniu 2000 r. (10,3 proc.), a powyżej 11 proc. w lipcu 2000 r. (11,6 proc.)

Najbliżej obecnego poziomu inflacji byliśmy w sierpniu 2000 r., gdy wyniosła ona 10,7 proc.

Dlaczego tak mocno wzrosła inflacja w Polsce?

- Konsensus rynkowy znowu mocno nie doszacował inflacji (10,1 proc.). Oczywiście jest to głównie efekt wojny na Ukrainie, a szczególnie skokowej podwyżki cen paliw (+28 proc. mdm). Ceny żywności również pod presją (+2,2 proc. mdm) - podkreślają ekonomiści Banku Pekao.

W marcu 2022 r. ceny paliwa do prywatnych środków transportu wg szybkiego szacunku wzrosły w porównaniu do marca 2021 r. o 33,5 proc., a w stosunku do lutego 2022 r. wzrosły o 28,0 proc.

Żywność i napoje bezalkoholowe zdrożały o 9,2 proc. rok do roku i o 2,2 proc. w porównaniu do lutego, a nośniki energii odpowiednio o 23,9 proc. i 4,4 proc.

Jeśli chodzi o sam marzec, to tej skali dynamiki cen nie widzieliśmy w Polsce od ponad 20 lat - wracamy do poziomów z 2000 r. Wtedy w marcu inflacja rosła w tempie 10,3 proc. w ujęciu rocznym.

Szczegółowe dane dotyczące wzrostu cen poszczególnych składowych koszyka inflacyjnego GUS poznamy w połowie miesiąca.

BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami

Za wzrost cen odpowiadają czynniki podażowe, w tym wspomniany wzrost cen paliw. Ale silne są wciąż jeszcze czynniki popytowe. Sprzedaż detaliczna w lutym wzrosła w ujęciu nominalnym o 16,5 proc. wobec 20 proc. w styczniu; w cenach stałych wzrosła o 8,1 proc. w ujęciu rocznym. Chociaż jest niżej niż w styczniu (10,6 proc.), to dalej wysoko. Gospodarka specjalnie mocno do tej pory nie wyhamowała, a to może być argument dla RPP by w ponownie podnieść stopy procentowe już w przyszłym tygodniu.

Wzrost inflacji w Polsce w marcu nikogo nie powinien zaskoczyć. Co prawda w lutym wskaźnik cen konsumpcyjnych spadł do 8,5 proc. z 9,4 proc. w styczniu. To zasługa tarczy antyinflacyjnej, ale jej wpływ już się wyczerpał. Ceny paliw wzrosły o 28 proc. mdm - to znajduje odzwierciedlenie w wysokości cen w marcu.

Ostry wyskok inflacji w strefie euro

Część urzędów statystycznych w Europie opublikowała już marcowe, wstępne dane. Wynika z nich, że ceny rosną wyraźnie mocniej od prognoz, przebijając z nawiązką rynkowy konsensu.

Inflacja konsumencka (CPI) w Niemczech wzrosła w marcu z 5,1 do 7,3 proc. w ujęciu rocznym - najwyższego poziomu od listopada 1981 r. - podał w środę Federalny Urząd Statystyczny Niemiec (Destatis). Konsensu rynkowy zakładał wzrost do 6,2 proc. HICP, czyli zharmonizowany wskaźnik cen konsumpcyjnych, pozwalający na porównywanie dynamiki cen w Unii Europejskiej, wzrósł z 5,5 do 7,6 proc. rok do roku.

W piątek okazało się, że inflacja HICP (zharmonizowany wskaźnik) w strefie euro wzrosła aż do 7,5 proc.! Na Litwie wyniosła według wstępnych szacunków 15,6 proc., w Estonii 14,8 proc.



Wstępne odczyty inflacji HICP w Hiszpanii w marcu wskazują na jej wzrost do 9,8 proc. w ujęciu rocznym z 7,6 proc. miesiąc wcześniej. Konsensu rynkowy zakładał wzrost do 8,1 proc. We Francji wskaźnik CPI podskoczył do 4,5 proc. (poprzednio 3,6 proc.).

Ceny rosną ze względu na wzrost cen paliw i żywności. W Niemczech ceny towarów zwiększyły się w ujęciu rocznym o 12,3 proc., ceny energii o 39,5 proc., żywność o 6,2 proc., a usług o 2,8 proc.

Do blisko 12 proc. wzrósł wskaźnik inflacji (HICP) w Holandii.

Stopy pójdą w górę, mało optymistyczny scenariusz inflacyjny

Ankietowani przez Narodowy Bank Polski ekonomiści oceniają, że w 2022 r. średnioroczna inflacja znajdzie się w przedziale od 8,5 do 11,2 proc. Mediana prognoz wynosi 9,6 proc. Dynamika cen obniży się nieznacznie w 2023 r. - mediana wskazań wynosi 7,5 proc., natomiast wyraźny spadek widoczny będzie dopiero w 2024 r. Wtedy inflacja powinna spaść do 4,1 proc. średniorocznie, czyli wciąż będzie powyżej celu inflacyjnego NBP (ten wynosi 2,5 proc. z dopuszczalnym odchyleniem w górę lub w dół o 1 pkt proc.).

NBP zaznacza, że w marcowej rundzie ankiety prognozom ekspertów towarzyszyła szczególnie wysoka niepewność. Wskazują na to m.in. bardzo duża szerokość 50-procentowych przedziałów prawdopodobieństwa (historycznie duża w przypadku prognoz inflacji CPI i stopy procentowej NBP). 

Przedział wskazań dla wzrostu PKB w 2022 r. waha się od 2,0 do 4,8 proc., a mediana prognoz wynosi 3,7 proc. Dynamika PKB wyhamuje w 2023 r. do 3 proc. (mediana), w 2024 r. wzrośnie do 3,2 proc.

Z ankiety NBP wynika także, że mediana prognoz centralnych dla stopy referencyjnej NBP w 2022 r. wynosi 4,40 proc. (przedział od 4 do 5 proc.). Dzisiaj jest to 3,50 proc. Dla 2023 r. mediana wynosi 4,78 proc., a dla 2024 r. 4 proc.

Bartosz Bednarz

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: inflacja | drożyzna | wzrost cen | GUS
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »