Działki ROD przeżywają renesans. Ceny potrafią zwalić z nóg
W Polsce istnieje prawie 5 tysięcy rodzinnych ogrodów działkowych (ROD). Korzystają z nich około 4 miliony osób. Podczas pandemii popularność ogrodów wzrosła, a wraz z nią ceny. Za odkupienie praw do dzierżawy działki ROD trzeba dziś zapłacić nawet 250 tysięcy złotych.
W Polsce pierwsze rodzinne ogrody działkowe - "Kąpiele Słoneczne" - powstały w Grudziądzu pod koniec XIX wieku. W 1939 r. w kraju było 606 ROD-ów o łącznej powierzchni ponad 3000 ha. Obecnie wszystkie ogródki działkowe zajmują blisko 41 tys. ha. Zdecydowana większość, 84 proc., znajduje się na terenie miast.
Działki należącej do rodzinnych ogrodów działkowych nie można kupić na własność, można jedynie nabyć do niej prawo dzierżawy. Własnością działkowca są zabudowania, wyposażenie i rośliny. Dzięki dzierżawie może on korzystać z terenu i zgodne z regulaminem uiszczać za niego opłaty. To najkorzystniejszy, ale trudno dostępny sposób. Działki często przechodzą z pokolenia na pokolenie i rzadko można wydzierżawić je bezpośrednio od zarządu danego ROD.
Drugim sposobem jest odkupienie praw do działki od innego działkowca. Można zawrzeć umowę i przenieść prawa i obowiązki wynikające z prawa do dzierżawy działki na rzecz osoby pełnoletniej. Trzeba się jednak liczyć z dużymi kosztami. Oferty w sieci dotyczące odsprzedania praw dzierżawy rodzinnych ogródków działkowych wahają się od 15 do 250 tysięcy złotych. Zanim transakcja dojdzie do skutku, pozwolenie na nią musi wyrazić zarząd. Ma na to dwa miesiące od dnia złożenia wniosku.
Nabywający praw do działki musi pokryć jednorazowe opłaty ogrodowe. Jedna z nich jest przeznaczona na inwestycje, remonty i bieżącą konserwację infrastruktury ROD. Jej wysokość ustala zarząd. Druga opłata jest przeznaczona na zarządzanie ogrodami i ustala ją okręgowy zarząd. Działkowcy wnoszą też roczne opłaty. Są one naliczane od powierzchni działki i ustalane na bieżący rok kalendarzowy. Opłacają też rachunki za wodę i energię elektryczną.
Na terenie rodzinnych ogrodów działkowych można zbudować domek letniskowy o powierzchni do 35 metrów kwadratowych. Dopuszcza się też zbudowanie altany, domku na narzędzia oraz szklarni. Zgodnie z prawem budowlanym, na ich budowę nie jest wymagane pozwolenie. Konstrukcje trzeba jednak zgłosić w starostwie.
Ci, którzy zabudowali działkę ale tego nie zgłosili, mogą to zrobić teraz. Zgodnie z nowelizacją Prawa budowlanego, właściciel tzw. samowoli może złożyć wniosek o jej zalegalizowanie. Dokument zostanie zatwierdzony przez urzędników bez rozpatrywania jego zasadności. Dotyczy to wyłącznie konstrukcji, których budowa została zakończona co najmniej 20 lat temu.
Rodzinne działki i postawione na nich domki nie mogą pełnić funkcji mieszkalnych. Nie da się tam również zameldować. Na takich obszarach zabronione jest prowadzenie działalności gospodarczej oraz budowa domów. Nie jest też dozwolone stałe zamieszkiwanie. Jest to niezgodne z przeznaczeniem ROD i może stanowić podstawę do wypowiedzenia umowy dzierżawy. Oznacza to, że za mieszkanie na stałe na terenie ogródków zarząd zarząd może odebrać działkę.
Jeśli działkowiec uzyska zgodę od zarządcy ROD, może na działce hodować kury i gołębie. Nie może jednak prowadzić upraw o charakterze produkcyjnym ani na stałe trzymać psów i kotów. Bezwzględny zakaz obejmuje śmiecenie, palenie odpadów i resztek roślin, mycie i naprawianie pojazdów. Do obowiązków należy zaś dbałość o estetyczny wygląd działki, utrzymywanie w czystości drogi, alei oraz rowów melioracyjnych a także niezakłócanie spokoju innych użytkowników ogrodów.
EW