Dzieci będą się z tego cieszyć!
ZNP chce, by przedszkola były finansowane z subwencji oświatowej. Rozpoczęto akcję zbierania podpisów pod obywatelskim projektem nowelizacji ustawy o systemie oświaty w tej sprawie.
Jak mówił na konferencji prasowej prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz, tylko przejęcie finansowania przedszkoli przez budżet państwa umożliwi realne upowszechnienie tej formy edukacji i osiągnięcie zaplanowanego przez rząd wskaźnika - 90 proc. dzieci w wieku 3-5 lat w przedszkolach do 2020 r. "Proponujemy rządowi rozwiązanie systemowe problemu" - podkreślił Broniarz.
Rzecznik prasowy MEN Grzegorz Żurawski przypomniał w rozmowie z PAP, że upowszechnienie wychowania przedszkolnego od początku działań obecnego rządu jest jednym z jego priorytetów. Służyć temu miały zmiany w prawie m.in. umożliwiające tworzenie punktów przedszkolnych i zespołów wychowania przedszkolnego oraz przeznaczanie na ten cel środków z Unii Europejskiej, w przekazywaniu których pośredniczą urzędy marszałkowskie. "W ciągu dwu lat udało się nam podnieść wskaźnik upowszechnienia wychowania przedszkolnego dzieci w wieku 3-5 lat z 44 proc. do 60 proc." - powiedział Żurawski.
"Dochodzimy teraz do momentu, w którym dla dalszego rozwoju edukacji przedszkolnej w Polsce potrzeba nowych form wsparcia. Zdajemy sobie z tego sprawę. Dlatego też w przedstawionym przez premiera Donalda Tuska dokumencie Plan Rozwoju i Konsolidacji Finansów 2010-2011, który jest mapą wyznaczającą propozycje kierunków rozwoju kraju, kwestia upowszechnienia edukacji przedszkolnej jest pierwszym w kolejności priorytetem rozwojowym" - powiedział rzecznik MEN.
Przytoczył fragment dokumentu, gdzie zapisano, że jednym z narzędzi umożliwiających upowszechnienie wychowania przedszkolnego ma być "wprowadzenie - ze wsparciem ze środków unijnych - rozwiązań systemowych dotyczących dotowania wychowania przedszkolnego; w pierwszej kolejności adresatami tych środków byłyby dzieci 5-letnie, objęte obowiązkowym przygotowaniem przedszkolnym".
Żurawski zaznaczył, że oficjalne stanowisko wobec propozycji ZNP ministerstwo będzie mogło przedstawić dopiero po zapoznaniu się z projektem związkowców.
Prowadzenie i finansowanie przedszkoli jest od 1994 r. zadaniem własnym gmin, finansowanym z ich dochodów. Według Broniarza, właśnie brak środków w samorządach powoduje, że liczba przedszkoli i miejsc dla dzieci jest niewystarczająca w stosunku do potrzeb. Z szacunków związku wynika, że finansowanie przedszkoli z budżetu państwa w skali roku wyniesie około 1,6 mld zł.
ZNP chce także, by prawo do wychowania przedszkolnego miały także dzieci 2-letnie. Obecnie do przedszkola może zostać przyjęte dziecko, które w roku rozpoczęcia tej formy edukacji kończy 3 lata. "Uważamy takie rozwiązanie za bardzo korzystne dla rodzin, a szczególnie dla matek chcących wrócić do pracy" - zaznaczył Broniarz.
Zgodnie z projektem ZNP zmiany miałyby wejść w życie 1 września 2011 r.
Projekt ZNP popierają: Fundacja Feminoteka, Porozumienie Kobiet 8 Marca, Partia Zieloni 2004, Fundacja MaMa, Federacja na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny, Stowarzyszenie Aktywne Kobiety, Fundacja Promocji Zdrowia Seksualnego. Organizacje te będą razem ze związkowcami zbierać podpisy pod projektem.
"Problem powszechnej dostępności do przedszkoli to nie jest problem jednej grupy zawodowej, to problem nas wszystkich. Ponieważ jednak w Polsce w praktyce głównie kobiety opiekują się dziećmi, jest to przede wszystkim ich problem. Brak przedszkoli oznacza, że kobiety nie mają wyboru, nie mają szans na połączenie pracy zawodowej z życiem rodzinnym" - powiedziała na konferencji Elżbieta Korolczuk z Porozumienia Kobiet 8 Marca.
"Ten rząd, podobnie jak wiele innych, ten problem chce rozwiązać rękoma innych kobiet - to znaczy babć. Tutaj trzeba jasno powiedzieć: kobiety starsze, kobiety na emeryturze nie mają obowiązku wyręczać państwa" - dodała.
Także Joanna Piotrowska z Feminoteki i Dariusz Szwed z Partii Zieloni 2004 podkreślili, że postulaty związku są zbieżne z ich postulatami. "Nie mieliśmy żadnych wątpliwości, by poprzeć tę obywatelską inicjatywę. Jest to projekt bardzo +zielony+" - powiedział Szwed.
Za finansowaniem przedszkoli z subwencji oświatowej opowiada się też Rzecznik Praw Dziecka Marek Michalak, który na początku lutego napisał list w tej sprawie do premiera Donalda Tuska.
Projekt, pod którym rozpoczęto zbieranie podpisów w środę, to już drugi projekt obywatelski ZNP w sprawie objęcia przedszkoli subwencją oświatową. Pod poprzednim w 2008 r. zebrano ponad 200 tys. podpisów. Nie zyskał on jednak poparcia w Sejmie; był rozpatrywany razem z rządowym projektem obniżenia wieku obowiązku szkolnego.
Z Systemu Informacji Oświatowej (SIO) wynika, że w tym roku szkolnym wychowaniem przedszkolnym objętych jest 59,7 proc. dzieci (w tym 45,7 proc. trzylatków, 59,4 proc. - czterolatków i 74,8 proc. - pięciolatków), z czego na wsi - 31,6 proc. Wskaźnik upowszechnienia wychowania przedszkolnego w Polsce jest jednym z najniższych w Unii Europejskiej.