Dżuma XXI wieku!

Bezrobocie pozostaje największym problemem społeczno-gospodarczym w Polsce. Nie będziemy kolejny raz zastanawiać się nad jego poziomem ani przyczynami, lecz nad czynnikami, które w przyszłości będą miały największe znaczenie dla rynku pracy.

Problem jest bardzo skomplikowany, zwłaszcza jeżeli weźmiemy pod uwagę zjawisko globalizacji gospodarki światowej. Zjawisko to doprowadziło do sytuacji, w której cały świat jest traktowany jak jedna wioska. Wydarzenia z jednego miejsca wpływają na inne.

Rynek pracy nie pozostaje obojętny na te zjawiska i będzie kształtowany przez różne czynniki, które akurat nie mają korzeni w Polsce, czy w Europie, ale na całym świecie.

Światowy rynek pracy będzie uzależniony od trzech podstawowych zjawisk: stylu zarządzania przedsiębiorstwem o zasięgu globalnym, rozwoju technologicznego oraz od sytuacji w emerging markets. Po pierwsze, przede wszystkim styl zarządzania przedsiębiorstw (szczególnie tych o zasięgu międzynarodowym) będzie dyktować trendy na rynku pracy. Menedżerowie kierują firmami w taki sposób, aby zwiększyć zyski. Można to zrobić przede wszystkim dzięki tańszej produkcji. Tania wytwórczość najczęściej odbywa się poprzez zmniejszenie kosztów pracy, czyli poprzez obniżenie zarobków lub zmiana miejsca produkcji, czyli przeniesienie jej np. do Azji, Afryki czy Ameryki Łacińskiej.

Reklama

Wynika z tego, że Europejczycy i osoby z Ameryki Północnej muszą być szczególnie przygotowani na wzrost konkurencji na rynku pracy. Po drugie, postęp techniczny powoduje, że coraz większe jest wykorzystanie komputerów, zwłaszcza w szeroko pojętych usługach. Ściśle wiąże się z tym tzw. outsourcing - czyli przekazywanie na zewnątrz tych czynności, które nie są podstawowe dla działalności firm i nie muszą być wykonywane na miejscu.

Okazuje się, że tańsze jest przekazywanie pewnych działań do tych krajów, gdzie zarobki są niskie, ale pracownicy potrafią doskonale obsługiwać komputery, czyli do krajów Europy Wschodniej, Indii, Chin lub Afryki. Sytuacja w krajach zaliczanych do emerging markets jest trzecim czynnikiem, który będzie kształtować sytuację na rynku pracy na świecie. Produkują taniej, są wykształceni i stanowią najbardziej obiecujący rynek dla różnych towarów. Produkcja jest celowo przenoszona do tych krajów, aby końcowy artykuł był tańszy w porównaniu, gdyby produkowany był w Europie lub USA.

W związku z powyższym, sytuacja na rynku pracy będzie bardzo trudna. W Europie dodatkowo pogarsza się sytuacja demograficzna. Będzie to powodować poważne problemy związane ze zrównoważeniem budżetów centralnych, ponieważ będzie coraz więcej starszych ludzi wykorzystujących system emerytalny na bazie pay-as-you-go Konieczna w tym momencie staje się potrzeba zreformowania systemu finansowania emerytur oraz znalezienie sposobów na zmniejszenia bezrobocia za pomocą potencjału tkwiącego w krajowych zasobach. Niestety, przyszłość nie wygląda ciekawie, ponieważ większość podmiotów gospodarczych w Polsce będzie raczej liczyć na dotacje z UE niż wzmocnienie własnego potencjału.

WGI Dom Maklerski SA
Dowiedz się więcej na temat: Wieko | XXI wiek | NAD
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »