E-dokumenty rynek na fali

Rynek dokumentów elektronicznych i rozwiązań je obsługujących ma w Europie wartość 20 mld USD - poinformował w poniedziałek dyrektor ds. sprzedaży na Europę Centralną w Adobe Systems Christopher Brennan.

Według Brennana, najszybciej rozwijać się będzie rynek dokumentu elektronicznego w Europie Środkowej i Wschodniej.

"Rozwiązania do obsługi dokumentu elektronicznego są przede wszystkim stosowane przez europejską administrację publiczną i samorządową. Dodatkowo, rozszerzająca się Unia Europejska potrzebuje ogólnie akceptowanych standardów dokumentu elektronicznego, które mogłyby stosować administracje wszystkich krajów członkowskich" - powiedział Brennan.

Jego zdaniem, specyfiką Europy Środkowej i Wschodniej jest bardzo duży, dynamicznie rozwijający się sektor przedsiębiorstw małych i średnich "przede wszystkim w Niemczech, Polsce, Czechach, na Słowacji i na Węgrzech".

Reklama

Sektor ten, zdaniem Brennana, będzie do 2010 roku największym segmentem rynku, poza administracją publiczną, wykorzystującym rozwiązania dokumentu elektronicznego.

Jak powiedział, stosowanie dokumentu elektronicznego zostanie wymuszone przez rosnącą ilość dokumentacji papierowej, którą trzeba będzie zamienić na elektroniczną "bo praca ludzka przy obsłudze dokumentów papierowych jest pracą najdroższą; obsługa dokumentu elektronicznego jest przynajmniej o połowę tańsza".

Brennan uważa, że wartość rynku rozwiązań dokumentu elektronicznego w Europie "znacznie powiększy się" do końca obecnej dekady wraz z przystąpieniem Rumunii i Bułgarii do UE i dostosowywaniem gospodarek krajów bałkańskich do Unii, co wymusi szersze stosowanie dokumentów elektronicznych.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »