EBC nie złamał jeszcze karku inflacji. "Jesteśmy na dobrej drodze"

Strefie euro nie grozi recesja, a dezinflacja postępuje zgodnie z planem. Pomimo czwartkowej obniżki stóp o 25 punktów bazowych, w tym depozytowej do 3,25 proc., polityka pieniężna Europejskiego Banku Centralnego pozostaje restrykcyjna, gdyż "nie złamał jeszcze karku inflacji". Ale idzie mu to dobrze, a nawet - zaskakująco dobrze - przyznaje prezes Christine Lagarde.

Podczas czwartkowego posiedzenia, które odbywało się gościnnie w Lublanie, w Banka Slovenije, Rada Prezesów dostała nieoczekiwany prezent. I nie była to wcale figurka zielonego smoka. Eurostat ogłosił, że ostatecznie inflacja we wrześniu w strefie euro obniżyła się bardziej, niż wynikało to ze wstępnego szacunku, bo do 1,7 proc. (zamiast 1,8 proc.) z 2,2 proc. miesiąc wcześniej. Po raz pierwszy od trzech i pół roku (kwietnia 2021) inflacja jest w celu banku centralnego.

Inflacja bazowa zmniejszyła się do 2,7 proc., czyli zgodnie z wcześniejszym szacunkiem, z 2,8 proc. w sierpniu. Ale wisienką na torcie było obniżenie tempa wzrostu cen usług. Okazało się, że we wrześniu zmniejszyło się ono do 3,9 proc. w skali roku, a nie do 4 proc., jak wcześniej szacował Eurostat. Przypomnijmy, że w sierpniu w stosunku do lipca roczne tempo wzrostu cen usług podskoczyło z 4 do 4,1 proc. To był efekt sezonu turystycznego, niemniej "uporczywa" inflacja w usługach od wielu miesięcy spędza sen z powiek bankierom z EBC.

Na konferencji prasowej po posiedzeniu Rady prezes EBC Christine Lagarde powiedziała jednoznacznie, że Rada nie kierowała się w swojej decyzji jedynie niespodzianką, którą przyniosły najnowsze dane Eurostatu, ale wszystkimi danymi, jakie do tej pory są jej dostępne. Decyzja o obniżce stop o 25 pb była jednomyślna.

Reklama

- Zdecydowaliśmy się obniżyć (stopy), bo uważamy, że proces dezinflacji jest na właściwej ścieżce. Wszystkie miary idą w dół, nasze ankiety (...) też to pokazują (...) To jest decyzja pokazująca naszą zależność od danych (...) wszystkie wskaźniki idą w tym samym kierunku - powiedziała.

- Spadek inflacji we wrześniu wobec sierpnia pokazał, że jesteśmy na ścieżce dezinflacji (...) Byliśmy lekko zaskoczeni przyspieszeniem tego procesu, ale jest on zgodny z przewidywaniami - dodała prezes EBC.

Inflacja podskoczy przed końcem roku

Wrześniowa projekcja pracowników EBC pokazywała, że pod koniec roku inflacja znowu wzrośnie. Komunikat banku centralnego powtórzył te oczekiwania. Inflacja w strefie euro ma wzrosnąć w nadchodzących miesiącach, a następnie spaść do celu w ciągu przyszłego roku. Powodem wzrostu inflacji będzie częściowo silny spadek cen energii, do jakiego doszło pod koniec zeszłego roku, czyli tzw. efekt bazy.

EBC zwraca uwagę, że pomimo zaskakującego spadku cen usług, wewnętrzna inflacja pozostaje wysoka, ponieważ płace nadal rosną w szybko. Bank centralny uważa jednak, że presja na koszty pracy będzie stopniowo ustępować, a zyski przedsiębiorstw nadal amortyzują je w taki sposób, że nie wpływają na wzrost cen. EBC przewiduje, że wzrost plac negocjowanych (np. w układach zbiorowych) pozostanie wysoki i będzie zmienny przez resztę tego roku.  

- Będziemy utrzymywać stopy procentowe na wystarczająco restrykcyjnym poziomie tak długo, jak będzie to konieczne do osiągnięcia celu - mówiła Christine Lagarde.

- Polityka pieniężna jest restrykcyjna także po obniżce stóp o 25 pb - dodała.

Rada Prezesów w decyzjach o stopach kieruje się oceną perspektyw inflacji, dynamiką inflacji bazowej i oceną siły transmisji polityki pieniężnej. Oceny perspektyw inflacji wyglądają (zaskakująco?) korzystnie, dynamika inflacji bazowej bardzo wolno, ale się obniża. A jak wygląda transmisja polityki pieniężnej?

- Polityka pieniężna działa (...) Nie jest to całkowite zwycięstwo, ale widać, że działa - powiedziała prezes EBC.

Jak działa transmisja polityki pieniężnej

Zaostrzenie polityki pieniężnej spowodowało, że niemal przez dwa lata bankowy kredyt dla gospodarki i gospodarstw domowych nie rósł. Ostatnia cokwartalna ankieta "Bank Lending Survey" za III kwartał tego roku pokazała, że silnie odbił popyt na kredyty mieszkaniowe, gdyż gospodarstwa domowe oczekują, że to nie koniec obniżek stóp. W III kwartale nastąpił także umiarkowany wzrost popytu na kredyty ze strony firm. To znaczy, że działać zaczęło także łagodzenie monetarne.

Efektem obniżek był spadek krótkoterminowych stóp rynkowych od września. Średnie stopy procentowe nowych kredytów dla firm obniżyły się do 5 proc., a nowych kredytów hipotecznych do 3,7 proc. Standardy kredytowe dla kredytów dla przedsiębiorstw nie uległy zmianie w III kwartale po ponad dwóch latach zacieśniania. Popyt na kredyty ze strony firm wzrósł po raz pierwszy od dwóch lat, choć wolumen kredytów dla przedsiębiorstw wzrósł w sierpniu zaledwie o 0,8 proc. licząc rok do roku. Mocno wzrósł natomiast popyt na kredyty hipoteczne, a ich wolumen wzrósł o 0,6 proc. w skali roku.

Czy to znaczy, że EBC będzie dalej łagodził politykę pieniężną i następna obniżka stóp nastąpi w grudniu? Komunikat powtarza, że bank centralny nie zobowiązuje się z góry do określonej ścieżki stóp procentowych.

- Czy złamaliśmy kark inflacji? Jeszcze nie. Czy jesteśmy na dobrej drodze do tego, żeby go złamać? Tak - powiedziała Christin Lagarde.

"Strefie euro nie grozi recesja"

EBC zauważył, że aktywność gospodarcza w strefie euro była nieco słabsza niż tego oczekiwał. Dane o produkcji przemysłowej były w miesiącach letnich bardzo niestabilne. W sierpniu produkcja przemysłowa w strefie euro nieoczekiwanie wzrosła o 1,8 proc. licząc miesiąc do miesiąca, ale w lipcu spadła o 0,5 proc. W Niemczech produkcja w sierpniu podskoczyła o 3,3 proc., po spadku o 3,3 proc. w lipcu. Licząc rok do roku wzrost produkcji przemysłowej w strefie euro wyniósł w sierpniu 0,1 proc., choć po lipcowych danych wielu ekonomistów sądziło, że III kwartał tego roku przyniesie recesję.

- Wciąż oczekujemy na "miękkie lądowanie" (...) Nie idziemy w kierunku recesji - powiedziała Christine Lagarde.

EBC stwierdził, że przedsiębiorstwa zwiększają inwestycje, choć powoli. Gospodarstwa domowe - wbrew oczekiwaniom i poprawie dochodów - konsumują mniej. Stopa oszczędności w II kwartale wyniosła 15,7 proc., czyli znacznie powyżej średniej sprzed pandemii, wynoszącej 12,9 proc. Ostatnie dane z badań banku centralnego wskazują jednak na stopniowe ożywienie wydatków gospodarstw domowych.

Kolejne decyzyjne posiedzenie Rady Prezesów odbędzie się 12 grudnia. Do tego czasu EBC będzie znał przebieg ścieżki inflacyjnej aż do listopada i będzie mógł ocenić jak mocno trzyma się inflacja. Dowie się też zapewne wiele o planowanym przez przedsiębiorstwa wzroście płac w 2025 roku. Będzie znał także wyniki gospodarki za III kwartał tego roku. Co najważniejsze jednak - będzie znał kolejną projekcję. Czy uzna wtedy, że "złamał kark inflacji"? Prawdopodobnie będzie jeszcze za wcześnie.

Jacek Ramotowski

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Europejski Bank Centralny (EBC) | strefa euro | recesja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »